MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy Drezdenko doczeka się obwodnicy?

Redakcja
- Od sześciu, siedmiu lat słyszymy tylko obietnice. Tymczasem pęka kościół i mieszkania przy ul. Niepodległości - mówił Jerzy Skrzypczyński. Andrzej Libera zagroził blokadą miasta. Kiedy Drezdenko doczeka się obwodnicy?

Informacja z prac Zarządu Dróg Wojewódzkich na terenie gminy przerodziła się podczas ostatniej sesji rady miasta w ponadgodzinną dyskusję. W ogniu pytań radnych znalazła się Jolanta Szmyt, kierowniczka Rejonu Dróg Wojewódzkich w Gorzowie, która przyjechała w zastępstwie swego szefa, dyrektora zarządu dróg Henryka Napierały.

J. Szmyt przedstawiła prace, jakie w tym roku mają być przeprowadzone na drogach wojewódzkich w gminie. Planowane są zaledwie dwie inwestycje, razem za około 500 tys. zł: tzw. odnowa dywanikowa (a więc nie żadna przebudowa) dróg nr 157 i 174. W pierwszym przypadku na odcinku od skrzyżowania z drogą 158 do Goszczanowca, w drugim chodzi o fragment Drezdenko - Stare Bielice.

Czytaj też: Drezdenko i Strzelce walczą o swe obwodnice

Pani kierownik nie miała zbyt wielu informacji w temacie najważniejszym dla mieszkańców, czyli budowy obwodnicy. - Pierwszy etap obejmuje budowę 800-metrowego odcinka, który połączy drogi nr 158 i 160. Jest on wciąż przygotowywany do ewentualnej realizacji w latach 2012-2014 - podkreśliła J. Szmyt. Jednak nie wiadomo dokładnie skąd zarząd dróg weźmie na niego pieniądze. - Mogą pochodzić z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Jeżeli nie uda się ich pozyskać z tej puli, będziemy się o nie starać w kolejnym rozdaniu unijnych pieniędzy na lata 2014-2020 - tłumaczyła J. Szmyt.

Jednak to oznaczałoby, że rozpoczęcie inwestycji, która miała rozpocząć się w zeszłym roku, może zostać przesunięte przynajmniej o kolejne dwa lata. - Obwodnica będzie realizowana etapami w kolejnych latach. Kiedy dokładnie? Tego nikt nie jest w stanie oszacować - mówiła J. Szmyt. - Wszystko zależy od pieniędzy, których jest niewiele. Ale może będą oszczędności...

Czytaj też: Ropa odmieni gminy Drezdenko i Międzychód

Takie tłumaczenie wzburzyło radnych. - Ze względu na ruch ciężarówek przez centrum kościół i prywatne mieszkania pękają. Ludziom trudno zrozumieć, dlaczego Drezdenko jest wciąż pomijane. Gmina w związku z obietnicami budowy inwestycji wykupiła grunty i sporządziła plany. Ponieśliśmy duże koszty - podkreślał radny Jerzy Skrzypczyński. W sumie samorząd przeznaczył około 1,5 mln zł, by inwestycja mogła się rozpocząć.

Radny powiatowy Andrzej Libera sprawę przedstawił jeszcze dosadniej: - Proszę przekazać dyrektorowi, że mieszkańcy czują się oszukani - poprosił Jolantę Szmyt. - Zamierzamy powołać grupę społeczną, która jest gotowa blokować drogi dojazdowe do miasta. Będą się tworzyć nawet 15-kilometrowe korki.

Po sesji radni przygotowali stanowisko. Chcą, by budowa obwodnicy została ujęta w strategii rozwoju województwa. Konsultacje w sprawie strategii właśnie trwają. Radni chcą także spotkać się z dyrektorem Napierałą. Obwodnica Drezdenka jest planowana przez południową i zachodnią część miasta. Jej budowa ma kosztować 208 mln zł, a pierwszy etap 25 mln zł. Trzy lata temu radni Drezdenka zagrozili nawet, że jeśli trasa nie powstanie, gmina odejdzie do Wielkopolski. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska