MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibic oskarża gorzowski klub. Rzecznik Caelum Stali odpiera wszystkie zarzuty

(rg)
Zważywszy na tłumy przed kołowrotkami, obejście gorzowskiego stadionu nie jest łatwym zadaniem. Ale czy żużlowych zawodów rzeczywiście nie da się obejrzeć bez wypicia kilku piw?!
Zważywszy na tłumy przed kołowrotkami, obejście gorzowskiego stadionu nie jest łatwym zadaniem. Ale czy żużlowych zawodów rzeczywiście nie da się obejrzeć bez wypicia kilku piw?! fot. Kazimierz Ligocki
Na początku marca br. Sejm przyjął poprawkę Senatu RP do ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, zakazującą sprzedaży niskoprocentowego alkoholu na imprezach masowych. Czy prawo zostało złamane podczas sobotniego finału DMŚJ w Gorzowie Wlkp.?

Podczas ligowych meczów Caelum Stali piwo było sprzedawane w ogródku, urządzonym poza terenem stadionu od strony ul. Kwiatowej. W sobotę nie można tam było przejść z trybun. Niektórzy uważają, że godziło to w interesy kibiców.

Piwko musi być

Elektroniczną pocztą otrzymaliśmy list od sympatyka speedway'a (swoje dane personalne zastrzegł do wiadomości redakcji), który napisał między innymi:

,,Pan Maciej Zmora, który niegdyś był dyrektorem klubu, podjął decyzję o nie wypuszczaniu kibiców ze stadionu bramą w stronę ogródka piwnego. Moim zdaniem w tym wypadku ochrona nie miała prawa utrudniać ludziom wyjścia ze stadionu na prywatny teren. Kibice musieli to robić innymi bramami i biegać dookoła stadionu, aby wypić sobie piwko. Nie wiem, kogo reprezentował pan Zmora na tej imprezie, bo gospodarzem imprezy było miasto Gorzów.

Ogródek piwny posiada wszystkie niezbędne zezwolenia i z powodzeniem funkcjonował obok stadionu przez cały sezon (z wyjątkiem imprez o podwyższonym ryzyku) w trakcie spotkań ligowych. A te na pewno są mniej bezpieczne niż rozgrywki międzynarodowe. Bliski kolega pana Zmory - pan Piotr Ciężki - prowadził w sobotę sprzedaż piwa na terenie stadionu przy budynku klubowym, co jest niezgodne z ustawą o imprezach masowych.

Na wieżyczce sędziowskiej również był spożywany alkohol. Należy zadać pytanie, kto na to pozwolił? Podczas ligowych spotkań, organizowanych przez Stal, piwa nie było na terenie stadionu. Czyżby władze Gorzowa, jako gospodarze sobotniej imprezy, postanowiły wprowadzić zmiany w tym zakresie? Prostym ludziom odmawia się wypicia piwa (co mogli uczynić w zgodzie z prawem), a ,,lepszym'' i ,,ważniejszym'' podaje się lepsze trunki z pogwałceniem prawa.''

Rzecznik zaprzecza

Do zarzutów kibica ustosunkował się pisemnie rzecznik gorzowskiego klubu Jacek Dreczka. W jego odpowiedzi czytamy:

,,Ireneusz Maciej Zmora był członkiem Komitetu Organizacyjnego finału DMŚJ i pełnił funkcję koordynatora imprezy. Decyzja o zakazie sprzedaży piwa podczas imprezy była podyktowana przebywaniem na trybunach większej niż zwykle liczby młodzieży. Decyzję tę zatwierdził członek zarządu Stali Gorzów Wielkopolski SSA. Grzegorz Ruciński, pełniący też funkcję przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego DMŚJ.

Furtka, o której mowa w liście kibica, nie jest wejściem na stadion. Bramy wejściowe znajdują się, zgodnie z regulaminem obiektu, od strony ulic Śląskiej i Jasnej. Wspomniana bramka jest otwierana tylko po to, by umożliwić znajdującym się na stadionie osobom skorzystanie z usług gastronomicznych, świadczonych przez pan Chrostka jako osobę fizyczną. Przedstawiciel organizatora powiadomił pana Chrostka, że podczas finału DMŚJ sprzedaż piwa nie będzie prowadzona. Pozostałe usługi gastronomiczne mogły być kibicom oferowane.

To, że gospodarzem imprezy było miasto Gorzów nie zmienia faktu, iż zawody przeprowadziła de facto sportowa spółka akcyjna Stal Gorzów Wielkopolski. W trakcie finału na obiekcie nie była prowadzona sprzedaż piwa. Punkt przy klubowym budynku został zamknięty grubo przed pierwszym biegiem. Alkohol w żadnej postaci nie był też sprzedawany ani podawany na wieżyczce sędziowskiej.''

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska