Kazik Staszewski w Zielonej Górze: Polakom potrzeba normalności, trzeba zasypać podziały

Kazik Staszewski w Zielonej Górze

Kazik Staszewski w swojej twórczości muzycznej często poruszał tematy związane z polityką. Kilka lat temu, w 2013 roku, przy okazji koncertu w Piwnicy Artystycznej Kawon udało nam się z nim porozmawiać na ten temat. Obserwując, jak kształtowało się polskie życie polityczne w kolejnych latach jego słowa z perspektywy czasu wydają się prorocze...

Czego jego zdaniem było wtedy potrzeba Polakom? - Myślę, że normalności, zasypania tego parszywego podziału i pęknięcia, które z każdym miesiącem rozszerza się i narasta. Sytuacja jest analogiczna jak w Hiszpanii po wojnie domowej. Oczywiście trauma nie jest na tyle bolesna i groźna, ale to tak zaczyna wyglądać - mówił Kazik Staszewski. - Potrzeba nam także pracy i pieniędzy. Zdrowia, tak jak wszystkim.

Piosenka Kazika na Liście Przebojów Trójki

Afera związana z ostatnią piosenką Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój" wybuchła po tym, gdy ta znalazła się na szczycie piątkowej Listy Przebojów Trójki. Artysta odnosi się w niej do sytuacji, gdy w czasie zagrożenia koronawirusem Jarosław Kaczyński składał wiązanki kwiatów na cmentarzu, łamiąc wydany zakaz wychodzenia z domu. To właśnie z powodu politycznego kontekstu utworu cała lista przebojów została unieważniona i usunięta z internetu.

Prowadzący listę Marek Niedźwiecki wydał oświadczenie w całej sprawie. - W związku z sytuacją, która zaistniała wokół piątkowego notowania LP3 oraz posądzeniem mnie o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji, którą prowadzę od ponad 35 lat, kończę współpracę z Programem III Polskiego Radia - poinformował dziennikarz.

Swoje oświadczenie wydał także dyrektor Polskiego Radia Tomasz Kowalczewski. Cytowany przez Polskie Radio 24 przekonuje, że piosenka Kazika "Mój ból jest lepszy niż twój" nie wygrała listy przebojów. - Ona została ręcznie przesunięta na miejsce pierwsze, czyli wynik został sfałszowany - czytamy w jego oświadczeniu.

Afera pociągnęła falę krytyki na dyrekcję "Trójki". Swoje odejście z rozgłośni zapowiedziały kolejne osoby, m.in. Hirek Wrona czy Marcin Kydryński. Współpracę z radiem zawiesili również artyści, np. Muniek Staszczyk, Dawid Posiadło czy zespół Organek.

Wideo: „Żaden przekaz z Nowogrodzkiej nie poszedł. To była nadgorliwość”. Protest pracowników Trójki