Eksplozje granatów dymnych pod wojskową ciężarówką były pierwszym akordem manewrów ratowniczych, które odbyły się w piątek, 23 maja, na przejeździe kolejowym na ul. Chrobrego w Międzyrzeczu. Ich scenariusz zakładał, że cysterna uderzyła w pociąg. Potem zawyły syreny samochodów strażackich i karetek. W wagonach byli żołnierze i amunicja. Kilku mundurowych zostało rannych, w dodatku mogło dojść do eksplozji.
Jaki był cel ćwiczeń? Więcej na ten temat w poniedziałek, 26 maja, w "Gazecie Lubuskiej" dla Czytelników z północnej części regionu.
Przeczytaj też: Tak otwieraliśmy S3 z Gorzowa do Międzyrzecza (wideo, zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!