Podczas spaceru Bronisław Komorowski rozmawiał z niepełnosprawną - w trudnej dyskusji niezbędna była mu pomoc "suflerki". Prezydenta z opresji próbowała wyciągnąć Jowita Kacik, która na co dzień jest urzędniczką w Kancelarii Prezydenta.
Kandydat PiS na prezydenta również ma swoją "suflerkę". W tę rolę - podczas wieczoru wyborczego - wcieliła się Beata Szydło, szefowa sztabu Andrzeja Dudy. Tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników pierwszej tury, szepnęła najwyraźniej zaskoczonemu kandydatowi, by podszedł do stojących nieopodal żony i córki i je ucałował.
Przeczytaj też:Tak wygląda Kinga - córka Andrzeja Dudy (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?