Podzieliliśmy to zadanie na trzy etapy - tłumaczy wójt Krystyna Bryszewska. Jednym z nich jest Łagów, gdzie mieszkańcy bloków narzekają na fetor. - Latem jest najgorzej, nieprzyjemny zapach się unosi i czasami nie można otworzyć okna - opowiada Mariusz, mieszkający w jednym z bloków, położonym koło oczyszczalni. W urzędzie zapewniają, że problem ten zostanie niedługo rozwiązany. Ścieki z Łagowa gdzie indziej. Gmina Dąbie rozmawia z władzami Czerwieńska w sprawie podłączenia miejscowości do kanalizacji sąsiada. - Odpady płynne miałyby być dostarczane do Leśniowa Małego. Te następnie byłyby przesyłane dalej, do oczyszczalni w Czerwieńsku – tłumaczy wójt. - Po podłączeniu całkowicie zlikwidowalibyśmy naszą oczyszczalnię i tym samym zniknąłby problem smrodu – stwierdza Bryszewska.
Gmina w przeciągu czterech lat zamierza zakończyć wszystkie zadania związane z kanalizacją. Połączenie z Czerwieńskiem to nie jedyne, do którego dojdzie w regionie Dąbia. Do porozumienia ma również dojść z gminą Bobrowice. W efekcie ścieki ze Starego Zagóru popłyną do Dychowa. - Obie strony na tym zyskują. Zarówno w Czerwieńsku jak i Dychowie oczyszczalnie nie są wykorzystywane w pełni - mówi wójt Bryszewska. Prócz tego w planach jest modernizacja oczyszczalni i kanalizacji w Pławiu, wraz z przesyłem na Gronów, a dzięki programowi norweskiemu rurociąg ma zostać wykonany w Szczawnie, Ciemnicy i Gronowie. W pozostałych miejscowościach instalowane będą przydomowe oczyszczalnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?