Jeszcze w kwietniu ruszą prace na os. Słonecznym w Zbąszynku

- Wiemy, że została podpisana umowa na prace budowlane na przyszłym osiedlu Słonecznym, między poznańskim deweloperem a gorzowską firmą Infra - przekazuje Hubert Cichy, kierownik referatu infrastruktury technicznej w ratuszu. - W zeszłym tygodniu, w czwartek, odbyło się u nas spotkanie obu firm, a w bieżącym ma nastąpić formalne przekazanie placu budowy.

- Tak, ruszamy z budową, prace podejmuje gorzowska Infra - potwierdza Aleksander Scheller, prezes firmy Talarczyk&Scheller z Poznania, stawiającej gotowe domy, a w nich mieszkania na sprzedaż. - Zgodnie z umową roboty mają się najpóźniej rozpocząć do końca kwietnia, ale sądzę, że zaczną się wcześniej. Pierwszy z planowanych bloków powinien być gotowy pod klienta do 28 lutego 2009, zaś drugi do 30 czerwca 2009 r. Natomiast stan surowy pierwszego może być już jesienią tego roku.

Z przedsiębiorstwa Talarczyk&Scheller otrzymaliśmy bliższe informacje na temat budowy osiedla. Jego wizja oraz plan zostały przedstawione mieszkańcom już dwa lata temu podczas Dni Zbąszynka, a potem wisiały przy wejściu do ratusza (a także w mieście) budząc zainteresowanie petentów urzędu i mieszkańców. Jednak wśród pytanych przez nas osób nie było zdeklarowanych lokatorów osiedla. Większość wykręcała się od konkretnej odpowiedzi, czy interesuje się mieszkaniem w przyszłych blokach.

Swoim stylem osiedle ma nawiązywać do przedwojennej architektury miasta. Projekt, autorstwa architekta Mariusza Wrzeszcza, twórczo wykorzystuje unikatowe założenia urbanistyczno-architektoniczne nadgranicznej osady kolejarzy powstałej w latach 20. ubiegłego stulecia.

Docelowo na os. Słonecznym planowano postawić pięć stylowych budynków, w każdym od 35 do 50 mieszkań. Mają powstać dwie nowe ulice, które - podobnie jak os. Słoneczne - w konkursie "GL" otrzymały nazwy: Tęczowa i Błękitna. Autorką wszystkich nazw jest Maria Jokiel ze Zbąszynka.

Jeśli zaś idzie o mieszkania będą liczyły od 30 do 82 mkw., wykończone w wysokim standardzie, dwupoziomowe, z ogródkami i garażami. Jednak będą oddawane w tzw. stanie deweloperskim, czyli bez drzwi wewnętrznych, z posadzką betonową (bez pokrycia podłogi) oraz bez wyposażenia w umywalkę, zlewozmywak, muszlę ustępową i wannę. Daje to możliwość indywidualnego zaprojektowania mieszkania przez przyszłego właściciela.

Dla dewelopera z Poznania inwestycja w Zbąszynku to pierwsze wyjście poza Wielkopolskę. - Przymierzaliśmy się do rozpoczęcia budowy w Zbąszyniu, ale ostatecznie nie przystąpiliśmy do przetargu - informuje A. Scheller. - Z jednego miasta do drugiego jest zbyt blisko, nie chcieliśmy więc robić konkurencji sobie.

Jak się dowiadujemy, wkrótce w mieście ma powstać biuro przyjmujące zgłoszenia przyszłych lokatorów.