- Ta najpewniej pierwsze kilometry torów, które w Lubuskiem zostały zbudowane od nowa - powiedział wiceminister Andrzej Massel. Przybył on na środową uroczystość otwarcia liczącej 2,1 km łącznicy Czerwieńska. Jak wyjaśnił inżynier budowy Waldemar Osypiński jej budowę rozpoczęto wiosną 2010 roku, po wcześniejszym wyłonieniu firmy, którą zostało konsorcjum Infrakol z Wrocławia. Koszt budowy to około 60 mln zł.
Co za tą sumę zyskamy? Najważniejsze jest oczywiście skrócenie czasu jazdy od 21 do 29 minut. W zależności od rodzaju pociągu. Tym samym, co obiecał wiceminister Massel, już w grudniu 2013 roku jeden z pociągów ma dojechać do Poznania w 1 godzinę i 40 minut. Natomiast do Warszawy z Zielonej Góry podróż trwałaby cztery godziny. Czyli średni standard europejski.
Marszałek Elżbieta Polak zwróciła z kolei uwagę, że oddanie łącznicy to dopiero początek. - Wspólnie z Polskimi Liniami Kolejowymi będziemy chcieli rewitalizować inne odcinki, chociażby odrzankę czy berlinkę. Mamy na ten cel pieniądze. Dziś wiem, że do naszej dyspozycji trafi 900 mln euro.
Skrócenie czasu jazdy to nie jedyny zysk. Kolejnymi są poprawa komfortu jazdy, bo szyny są nowe a na innych odcinkach zostały zeszlifowane a także poprawa ochrony środowiska. I niby drobna rzecz. Pociągi z substancjami niebezpiecznymi ominą Czerwieńsk.
Dodajmy jeszcze, że wiceminister Massel obiecał, że w grudniu br. zakończy się remont torów od Nowej Soli do Zielonej Góry a w 2015 na całym odcinku odrzanki od Wrocławia do Szczecina. Takie są plany
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?