MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jakie będą tegoroczne wakacje w Wolszynie? Coraz więcej uczniów w letnie miesiące nie ma co z sobą począć

Eugeniusz Kurzawa 0 68 324 88 54 [email protected]
W poniedziałek w Wolsztynie zaczynają się półkolonie dla dzieci. Głównym organizatorem jest dom kultury. - Był problem, przyjęliśmy 200 uczestników, a chętnych mieliśmy 400 - mówi szefowa placówki.

- Przyjmowaliśmy zgłoszenia dzieci z całej gminy, zapisaliśmy 200, ale chętnych było dwa razy tyle i to jest problem - opowiada Bogumiła Adamczak, dyrektorka domu kultury. Jej zdaniem placówka byłaby nawet w stanie obsłużyć 400 dzieci, ale trzeba by przedtem pokonać trzy bariery, które nazywają się: kasa, sale, wychowawcy.

- Limit tych 200 przyjętych wyznaczyła pojemność sali widowiskowej - tłumaczy Wojciech Warszawski.

Widać kryzys

Okazuje się, iż wakacyjne półkolonie ujawniły rosnący w społeczeństwie kryzys. Coraz mniejszą liczbę rodziców stać na wysłanie maluchów na zorganizowane wakacje "gdzieś w Polskę". Oczywiście mogą sobie na to pozwolić ludzie dobrze sytuowani. Przeciętnie zarabiający ojciec z matką kombinują inaczej.

- Po prostu rodzice nie mają co zrobić ze swymi pociechami, a półkolonie są dla nich wyjściem, tym bardziej, że są w zasadzie darmowe - podkreśla B. Adamczak. Jej placówka organizuje tę formę spędzanie wolnego czasu po raz trzeci z rzędu. Zaprasza się do uczestnictwa dzieci i młodzież od 6 do 14 lat. Ogłoszenie o naborze poszło też przez ambony, gdyż w organizację włączają się parafie.

Pomagają sponsorzy

- Korzystamy też z pomocy finansowej miasta, oczywiście dodatkowej, poza budżetem; w zeszłym roku było to 10 tys. zł, nie wiem ile dostaniemy teraz - przekazuje szefowa Wol.DK.

- Ponadto mamy sponsora, którym jest bank BZ WBK w ramach swojej akcji "Bank dziecięcych uśmiechów" oraz miejscowi sponsorzy zapewniający wyżywienie. Jest także ustalone, że rodzice pokrywają wszelkie bilety wstępów.

W ramach wyjazdów poza miasto (na to zwykle potrzeba pięciu autokarów) przewiduje się wizytę w Zoo w Poznaniu i na Malcie, poza tym w wodnym klubie Nenufar w Kościanie.

A co będzie się działo na miejscu? - Program jeszcze dogrywamy - przekazuje pan Wojciech. - Na pewno na początek chrzest kolonisty, potem spartakiada, wizyta w skansenie.

Codzienne zajęcia będą się zaczynać o godz. 9.00, a zakończą się o 15.00. - Rodzice przyprowadzają swoje pociechy na salę widowiskową, gdzie przejmują je wychowawcy, a po sześciu godzinach odbierają - tłumaczy B. Adamczak. Start już w poniedziałek, 29 czerwca, zamknięcie półkolonii 6 sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska