Czy przed wyjechaniem z parkingu lepiej najpierw rozgrzać silnik? A może najlepszym rozwiązaniem jest ruszenie tuż po przekręceniu kluczyka w stacyjce? Większość kierowców twierdzi, że najlepszym rozwiązaniem jest odpalenie samochodu, włączenie nawiewu na szyby, w międzyczasie oskrobanie szyb i dopiero ruszenie z miejsca. Zdaniem tej części zmotoryzowanych taka technika to oszczędność silnika. Według drugiej szkoły najlepiej jest odpalić auto i od razu ruszyć w drogę. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
Czytaj też:**Masz problem z prowadzeniem auta w śniegu? Posłuchaj porad fachowca**
Ruszanie z miejsca. Ten manewr do perfekcji powinien opanować każdy kierowca. Niestety, w zimie, kiedy parkingi pokryte są śniegiem i lodem, nawet on potrafi przysporzyć sporo problemów. Do tego stopnia, że niektórzy rezygnują z wyjeżdżania z miejsc postojowych i zostawiają tam swoje auta. Tymczasem wielu kierowcom się to udaje. Jakie mają sposoby? Co robią, żeby wyjechać z hałdy śniegu? Część stosuje technikę, polegającą na wciskaniu gazu do dechy i czekaniu, aż auto w końcu wyjedzie. Buksujące w miejscu opony tworzą jednak pod sobą warstwę lodu, na której przyczepność jest praktycznie zerowa. Inni pomagają sobie odśnieżając auto i dopiero później wyjeżdżają nim z parkingu. Jeszcze inni "startują" z drugiego biegu, ostrożnie operując pedałami gazu i sprzęgła.
Hamowanie, pokonywanie zakrętów, szybkie odmrażanie szyb, odśnieżanie zasypanych śniegiem samochodów, przyspieszanie, bezpieczna prędkość, odległości między pojazdami... Jest cała masa zasad i manewrów, które w zimie ulegają wielkim zmianom. Jakie są Wasze pomysły na jazdę zimą?
Czekamy na głosy na naszym forum internetowym lub pod adresem [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?