Jak idą remonty ulic w Gorzowie?

- Remont Estkowskiego, Walczaka i Pomorskiej jest niezagrożony, ale mamy problem z Kobylogórską - mówi wiceprezydent Stefan Sejwa, z którym rozmawiamy o trwających właśnie remontach dróg czterech gorzowskich ulic. Nie ukrywa, że jest opóźnienie: - Boimy się nie tylko, że jeśli nie nadejdzie przyspieszenie, to nie zostanie dotrzymany termin 31 października. Ba! Boimy się, że remont nie będzie wykonany do końca roku.

Na opóźnienie wpływ ma kilka czynników. Robotnicy weszli na plac budowy dopiero na początku czerwca. Chwilę później mieli problemy ze znalezieniem podwykonawców. A gdy już się z tym uporali, na początku sierpnia okazało się, że pod skrzyżowaniem Kobylogórskiej z Międzychodzką stare rury wodociągowe są zakopane zbyt płytko. W trybie pilnym trzeba było się postarać o nowe i zakopać je głębiej. Podobny problem wystąpił także na skrzyżowaniach z Wągrowiecką i Gnieźnieńską, podobny jest też z gazociągiem. On też musi po niedzieli będzie wkopywany głębiej niż dotychczasowe 50 cm. To i tak jeszcze nie wszystko. Wiceprezydent Sejwa informuje nas, że problem jest też z wykonawcą, firmą Pol-Dróg: - Ma kłopoty z płynnością finansową.

Więcej w czwartkowym (19 września) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla północy woj. lubuskiego

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje