MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jacek C. usłyszy wyrok za molestowanie piątki bratanków

(jm)
Jacek C. na sali rozpraw.
Jacek C. na sali rozpraw. Jarosław Miłkowski
- Nie stwierdzam pedofilii właściwej w formie patologicznej - mówił seksuolog na procesie oskarżonego o pedofilię Jacka C., który w latach 2003-2013 molestował pod Starym Kurowem piątkę dzieci swojego brata.

- Stwierdziłem u oskarżonego orientację heteroseksualną. Stwierdziłem też poczucie małej wartości w roli męskiej spowodowanej wadą wzroku. To jedna z przyczyn, dlaczego mógł nawiązywać kontakty zastępcze. Nie stwierdzam dewiacji o charakterze pedofilii właściwej, a więc mężczyzna nie wymaga leczenia seksuologicznego. Czyny miały charakter zastępczy - mówił w poniedziałek w Sądzie Okręgowym biegły seksuolog Krzysztof Ostrowski. Przedstawiał opinię dotyczącą Jacka C., 51-latka, który w latach 2003-2013 miał molestować seksualnie pięcioro dzieci swojego brata. Dotykał je w miejscach intymnych i kazał im dotykać także siebie. "Nagradzał" za to dzieci (wszystkie mają lekkie upośledzenie umysłowe) sumami od 10 zł 100 zł i doładowaniami do telefonów.

Jacek C. usłyszał już w zeszłym roku wyrok 10 lat więzienia. Po odwołaniu sprawa wróciła jednak do ponownego rozpatrzenia. W piątek o 12.00 mają rozpocząć się mowy końcowe prokuratora i obrońców Jacka C. oraz rodziców dzieci, którzy mieli pomagać w przestępstwie. Być może tego samego dnia zapadnie wyrok. Jeśli nie, sędzia Dorota Staszak wyda go do 7 listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska