Wzięło w niej udział prawie 2 tys. mieszkańców. Uzbierano około 12 ton komputerów, pralek, telewizorów, lodówek, jednym słowem - elektrośmieci.
A co potem z nimi? - Graty wywieźliśmy do firmy utylizującej w Łodzi. A tam np. kineskopy mieli się na proszek, wysyła do Niemiec i robi się z nich powtórnie talerzyki! - zachwala koordynator akcji Wojciech Kowalski-Mierkiewicz. 100 kg jabłek, których nie udało się rozdać przekazano dla dzieci w zielonogórskim pogotowiu opiekuńczym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?