Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje w Żarach: miasto nie wyręczy powiatu

Janczo Todorow
- Ulica Okrzei jest bardzo niebezpieczna, trzeba ograniczyć prędkość samochodów - mówił na spotkaniu Stanisław Dzierybko.
- Ulica Okrzei jest bardzo niebezpieczna, trzeba ograniczyć prędkość samochodów - mówił na spotkaniu Stanisław Dzierybko. Janczo Todorow
Mieszkańcy ul. Gnieźnieńskiej w Żarach domagają się uporządkowania drzewostanu przy tej drodze. Inni z kolei postulują o jak najszybszy remont ul. Okrzei i ograniczenia prędkości na tej ulicy.

Mieszkańcy ul. Gnieźnieńskiej wystosowali do burmistrza Wacława Maciuszonka apel o modernizację ich drogi. Piszą w nim, że domagają się zaprowadzenia do ładu drzewostanu wzdłuż ulicy, na której rośnie duża liczba starych, zniszczonych, a także i spróchniałych drzew. Ich zdaniem drzewa osiągnęły ogromnych rozmiarów, przekraczające poszycie dachowe domów i powodują zacienienie w mieszkaniach, a w konsekwencji zawilgocenie. Z kolei rozbudowane systemy korzeniowe wchodzą i naruszają ławy fundamentowe budynków. Łamiące się konary i spadające liście niszczą poszycia dachowe, a zalegające w rynnach liście tworzą procesy gnilne, utrudniają odprowadzenie wód opadowych, a rynny korodują i niszczeją. Mieszkańcy domagają się utworzenia chodników użyteczności publicznej, gdyż te, które są, powstały ich zdaniem, za sprawą mieszkańców niektórych blokach. "Czy mamy wprowadzić opłaty dla mieszkańców z innych dzielnic za chodzenie po naszych chodnikach? " - pytają mieszkańcy, którzy podpisali się pod apelem. I jeszcze jeden postulat - utworzenie kilka zatoczek dla samochodów, gdyż jezdnia jest zbyt wąska i parkujące auta utrudniają przejazd samochodów ratowniczych.

O tych sprawach w imieniu mieszkańców mówił Krzysztof Rubczyński na wtorkowym spotkaniu z burmistrzem Wacławem Maciuszonkiem. Mieszkańcy podnieśli także sprawę zmiany kierunku jazdy na ul. Gnieźnieńskiej. Od niepamiętnych czasów, samochody wjeżdżali od ul. Katowickiej, w ostatnim czasie po zmianie organizacji ruchu muszą wjeżdżać od ul. Częstochowskiej. - To jest bez sensu, wielu z nas ta zmiana utrudnia życie, bo wyjeżdżając z ul. Gnieźnieńskiej musimy skręcać w prawo jak nakazuje znak, a w wielu przypadkach chcielibyśmy skręcać w lewo, w kierunku ronda - mówili mieszkańcy na spotkaniu.

- Ulica Okrzei to bardzo niebezpieczna droga - stwierdził mieszkaniec Stanisław Dzierybko. - Jezdnia jest zniszczona, jeżdżą po niej ciężkie samochody, budynki się trzęsą i pękają. Dzieci tędy idą do szkoły. Niezbędne jest wprowadzenie ograniczenie prędkości, tak jak przy al. Wojska Polskiego.
Jedna z mieszkanek podniosła sprawę ewentualnego dofinansowania Młodzieżowego Domu Kultury przez miasto. Burmistrz odniósł się do każdej sprawy, zapewnił, że uwagi i propozycje zostaną rozpatrzone. - Nie jest to możliwe, by miasto dofinansowało MDK, bo prowadzenie tego obiektu jest zadaniem powiatu. Miasto dofinansowuje coraz częściej straż pożarną, policję, a przecież to należy do zadań powiatu. Mamy własne zadania, rocznie wydajemy na utrzymanie przedszkoli ok. 13 mln zł, niewiele więcej przeznaczamy na inwestycje. Staramy się oszczędzać, aby przyszła ekipa samorządowa miała więcej na dofinansowanie projektów unijnych - odparł burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska