MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Internauci pytają: czy są u nas święte krowy?

Tomasz Rusek
To zdjęcie naszego czytelnika Stanisława wywołało burzę. Mimo, że właściciel auta Leszek Rybka, który jest odpowiedzialny za zieleń w naszym mieście, przeprosił, nasi internauci nie zostawili na nim suchej nitki. Przy okazji wypunktowali innych.
To zdjęcie naszego czytelnika Stanisława wywołało burzę. Mimo, że właściciel auta Leszek Rybka, który jest odpowiedzialny za zieleń w naszym mieście, przeprosił, nasi internauci nie zostawili na nim suchej nitki. Przy okazji wypunktowali innych. fot. Gorzowianin Stanisław
,,Im wszystko można i nie ma na nich mocnych'' - tak na naszej stronie internetowej Vi-Valdi komentuje parkingową samowolkę gorzowskich vipów.

Nic się nie ukryje

Nic się nie ukryje

"Niszczenie zieleni miejskiej przez naczelnika odpowiedzialnego za zieleń to niepojęty polski obłęd" - napisał internauta Bed Bab i w 100 proc. się z nim zgadzam.

Trudno też nie przyznać racji Neumanowi, bo nie trzeba być detektywem, żeby dojrzeć nieprawidłowo zaparkowane fury na Szkolnej. Tak więc z naszej strony apel, a właściwie zwykłe przypomnienie banału, o którym w Gorzowie nie wszyscy - jak widać - pamiętają: Ważnym Osobom wolno mniej.
Jeśli nie mają one wewnętrznych hamulców, to niech choć powstrzymają się od negatywnych zachowań tylko dlatego, że ludzie mają oczy.

ZBIGNIEW BOREK
0 95 720 74 99
[email protected]

Inni też są oburzeni. Policja i straż zapewniają, że nie ma równych i równiejszych, ale internauci im nie wierzą.

Gdy niedawno gorzowianin Stanisław podesłał nam zdjęcie zaparkowanego na pasach i trawniku samochodu naczelnika gospodarki komunalnej Leszka Rybki (w GL napisaliśmy o tym 11 kwietnia w publikacji "Zaparkował na pasach";), który odpowiada za zieleń w mieście (tak!), na naszej stronie www.gazetalubuska.pl zawrzało. I to pomimo obietnicy urzędnika, że postara się tak więcej nie parkować.

Szczyt przy Szkolnej

Internauci przekonują, że takie rzeczy przed urzędami to smutna codzienność. Neuman natychmiast podrzucił: - ,,Problem parkowania Ważnych Ludzi Gorzowa to temat na długie wieczory. Szczyt to ul. Szkolna od 14.00 do 16.00. Właściciele narożnej kancelarii adwokackiej oraz ich klienci naprawdę wysokiej klasy auta parkują w najbardziej dziwaczny i niezgodny z prawem sposób''.

Sprawdziliśmy: to prawda. Jednak mandaty i upomnienia dla parkujących w tym miejscu to też nie rzadkość. - Prawda jest taka, że nie mamy parkingu i faktycznie zdarza się tam komuś przystanąć. Przepraszamy - powiedział Jerzy Wierchowicz, jeden z udziałowców najbardziej znanej w mieście kancelarii.

Nie pierwszy raz

Tymczasem komendant straży miejskiej zapewnia Czesław Matuszak, że nie ma w mieście równych i równiejszych. - Tak samo potraktujemy kierowcę malucha jak i właściciela luksusowego auta, które wiadomo do kogo należy - mówi.

Przypomnijmy jednak: już wcześniej na łamaniu zakazu w centrum złapaliśmy m.in. ówczesnego szefa Rady Miasta Roberta Surowca, a nawet policyjny radiowóz (- Ale nie z komendy miejskiej - podkreślali potem policjanci).

Głosy internautów

Oto odpowiedzi na Wasze pytania

Oto odpowiedzi tych, których nasi internauci wezwali do tablicy:
CZESŁAW MATUSZAK
komendant Straży Miejskiej
- Już kilka razy przy ul. Szkolnej wlepialiśmy mandaty właścicielom źle zaparkowanych aut. Były też upomnienia. Nie stosujemy wobec nikogo taryfy ulgowej. Jeśli ktoś widzi źle zaparkowany samochód, niech do nas zadzwoni na 0 95 735 57 27.

WIESŁAW WIDECKI
naczelnik drogówki
- Jeśli ktoś łamie przepisy, ponosi karę. Przy ul. Szkolnej interweniowaliśmy nie raz. Były upomnienia, najczęściej po naszej wizycie samochody były natychmiast przestawiane. Teraz wszyscy się tam pilnują.

JERZY WIERCHOWICZ
kancelaria przy Szkolnej
- Bijemy się w pierś i obiecujemy poprawę. Czasami parkujemy na zakazie, bo nie ma gdzie. Ale staramy się tak robić w ostateczności. Obok nas powstaje właśnie kamienica, mają być pod nią parkingi, chcemy wykupić tam miejsca postojowe.

Baton: He, he. Dostał mandat? To może jak mnie następnym razem złapią policjanci na złym parkowaniu to też im obiecam, że już tego więcej nie zrobię - i nie dostanę mandatu? Wątpię! Tak to w Polsce mamy, niestety.

Bajkab: - Mało miejsc pod urzędem? A kto powiedział, że musi parkować tak blisko? Mały spacerek po ośmiu godzinach siedzenia w urzędzie dobrze mu zrobi.

Bed Bab: - I mamy wzór do naśladowania. Niszczenie zieleni miejskiej przez naczelnika odpowiedzialnego za zieleń, to niepojęty polski obłęd. A naczelnik jak dziecko obiecuje, że więcej tu nie stanie. Pewnie na innym trawniku. A może po prostu uważa, że jest tak wielki że może więcej (...). Teraz każdy, kto źle zaparkuje, będzie miał te samą wymówkę, co naczelnik.

Kulawy: - Panie komendancie straży miejskiej: jako gorzowianin, jako jeden z utrzymujących pana i resztę, chcę mieć pana komentarz i... widzieć mandat. Za byle takie stawanie walicie po 100 zł i 1 punkcie karnym. Skoro policja wykorzystuje filmy z nauki jazdy to tu dowód jest jak byk. To jest test na wiarygodność.

A kierowców namawiam do wożenia ze sobą "Gazety Lubuskiej" i w podobnej sytuacji, pytać strażników, jak Rybka, czy ich sumienie nie rusza? Żenada i wstyd! W Gorzowie urzędasy to święte ,,hmmmmm". Dzieci od przedszkola powinny się uczyć o takich mocnych.

Moondry: - Proszę się nie oburzać, pan ten przyjechał na chwilkę załatwić bardzo ważną i nie cierpiącą zwłoki sprawę. Oczywiście wszystko dla dobra mieszkańców. Jeżeli często tam staje, znaczy dużo spraw musi szybko załatwiać! Ku chwale miasta i obywateli!

KB: - "Z czego się śmiejecie? Z siebie samych się śmiejecie!". W tym przypadku zamiast "śmiejecie" powinno być "oburzacie"! Ależ Wy wszyscy, jeżeli tylko głosujecie na jakieś PO, PiS, SLD, PSL, dajecie przywileje takim i jeszcze gorszym urzędasom! Jesteście autorami naszej obecnej, chorej rzeczywistości! POlskie piekiełko tworzą sami POlacy! A raczej POlactwo!

Janka: - A gdyby tak na pieszo zaczął chodzić do pracy? Ale nie, ma takie auto!

AZ: - Taka fura to kosztuje! Kara powinna być, co na to drogówka? Inna sprawa to, że miał z pracy do tego miejsca 100 m, a tam ma swój bezpłatny parking. Nie tylko ten pan tak parkuje. Czasami mam wrzenie, że mieszkańcy - gdyby mogli - to samochody by parkowali na schodach przed swym mieszkaniem.

Vi-Valdi: - Im wszystko można i nie ma na nich mocnych. Policja i straż miejska naszych notabli mają w swoim kapowniku i nie mają prawa karać. Bo jak to u nas jest - oni też będą coś potrzebować, a wtedy taki urzędas jak załatwi sprawę? Dopowiedzcie sobie sami.

Neuman: - Problem parkowania Ważnych Ludzi Gorzowa to temat na długie wieczory. Szczyt to ul. Szkolna od 14.00 do 16.00.Właściciele narożnej kancelarii adwokackiej oraz ich klienci naprawdę wysokiej klasy auta parkują w najbardziej dziwaczny i niezgodny z prawem sposób. Wiem, że pracownik teatru parokrotnie informował komendanta strazy o procederze przedstawicieli palestry i co...?

W czwartek (porzedni - red.) około 14.00 samochód straży miejskiej stał pod moim blokiem na pl. Staromiejskim, strażnicy zajmowali się samochodami pod PZU, były to drobiazgi... A naprzeciw na Szkolnej: po lewej stronie, po prawej, na szagę, w poprzek. A strażnicy miejscy? Panie komendancie zapraszam w godzinach szczytu na ul. Szkolną. Na pewno nie ma w Gorzowie świętych krów? Czkam na odpowiedź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska