Przyjechało także kilkunastu innych uczestników igrzysk olimpijskich. Obchody Dnia Olimpijczyka rozpoczęły się, a jakżeby inaczej od zmagań sportowych, którym przyglądali się nasi wybitni sportowcy. Ponadto w ich trakcie młodzież miała okazję zadać im dowolne pytanie, wysłuchać opowieści o olimpijskich zmaganiach, które w życiu każdego, komu przyszło choć raz w życiu dostąpić zaszczytu uczestnictwa w nich, zajmują miejsce szczególne. Po zakończeniu zmagań sportowych młodzież wraz z zaproszonymi gośćmi przeniosła się na salę gimnastyczną, gdzie odbyła się uroczysta akademia. Rozpoczęła się ona od minuty ciszy, którą uczczono pamięć Małgorzaty Dydek, wybitnej koszykarki, zmarłej w piątek nad ranem w dalekiej Australii. Następnie głos zabrali między innymi starosta polkowicki Marek Tramś. Podkreślał on, że sport jest dziedziną niebywale istotną i należy jej poświęcać wiele miejsca, bo niesie ze sobą wartości przydatne także w codziennym życiu, pozwalające na przezwyciężanie trudności, z którymi przychodzi się mierzyć każdemu z nas. O tych wartościach mówił także Mieczysław Łopatka.
- Sport kształtuje charakter, uczy odporności, konsekwencji, hartu ducha. Na pewno sportowcom łatwiej jest mierzyć się z problemami życiowymi niż ludziom, którzy nigdy żadnej dyscypliny nie uprawiali - podkreślał wybitny koszykarz, uczestnik czterech igrzysk olimpijskich.
Olimpijczycy zwracali także uwagę na coraz większe skomercjalizowanie współczesnego sportu, na dezawuowanie przywiązania do narodowych barw.
- Występy z orzełkiem na piersiach były dla nas czymś najważniejszym, zaszczytem nieporównywalnym z niczym innym. Dziś sportowcy nie traktują już tego w takich kategoriach. Szkoda, bo przecież nie ma nic piękniejszego od walczenia w barwach narodowych - zaznaczał Janusz Zarenkiewicz, bokser, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Seulu, w 1988 roku.
Tematem poruszanym w rozmowach ze sportowcami, którzy odwiedzili w piątek Chocianów była także siła osobistego przekazu.
- Dzięki spotkaniom, w trakcie których możemy porozmawiać z młodymi ludźmi, opowiedzieć im, jak wyglądały Igrzyska z perspektywy ich uczestnika mamy możliwość dotarcia do młodzieży. Siła osobistego przekazu jest znacznie większa niż kontakt z filmem, czy książką. Jeżeli dzięki tym naszym spotkaniom w Chocianowie, choć jedna osoba zaraziła się miłością do sportu to warto takie spotkania organizować. Tym bardziej, że zainteresowanie ze strony uczniów jest naprawdę bardzo duże - mówił Mieczysław Łopatka.
Po zakończeniu akademii wszyscy udali się na tereny rekreacyjne przy Zespole Szkół, gdzie odbywał się Piknik Olimpijski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?