- To są bardzo fajne dzieci, wszystkie, bez wyjątku. Każde z nich ma jakieś cechy szczególne, czymś się wyróżnia, charakteryzuje - opowiada wychowawczyni klasy Patrycja Małgorzewicz. - Niektórzy już wcześniej się znali, choćby z przedszkola, pozostali szybko aklimatyzują się w klasie. Gdy zaproponowałam udział w konkursie, jedyną reakcją był głośny okrzyk aprobaty: tak, chcemy! Jednym słowem- kochane łobuziaki! - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?