W sobotę Laguna "poszła" w pierwszy rejs pod kurtyną wodną z armatek straży pożarnej. Popłynęła w kierunku Krosna Odrzańskiego w towarzystwie małych łodzi. Po upływie ok. pół godziny zawinęła i wróciła do portu w Cigacicach.
Odrzańska turystyka z Cigacic właśnie stała się rzeczywistością. Pierwszy raz z portu wypłynął wycieczkowiec. To idea, która w głowach samorządowców powstała ponad 10 lat temu. W sobotę stała się faktem.
- To niesamowite. Mamy statek wycieczkowy - cieszyła się Martyna Pacholik z Zielonej Góry. Dla pani Martyny rejs statkiem to nie tylko frajda, ale również możliwość zabrania znajomych z kraju na wycieczkę. - Już nie będzie tylko skansenu i Palmiarni, ale również statek - mówi pani Martyna.
Andrzej Zawodnik do Cigacic przyjechał z okolic Zielonej Góry. - Laguna brzmi nieźle, ale najważniejsze, że mamy w końcu początek wykorzystywanie Odry - dodał.
- Mały i wielki Amsterdam - powiedział Marcin Kulus obserwując Lagunę. - Mamy taką fajną rzekę pod nosem i dopiero teraz ją wykorzystujemy, ale dobre i to - mówi pan Marcin.
Laguna w sobotę pływała po Odrze. Chętnych na rejsy nie brakowało. Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz, ojciec chrzestny odrzańskich statków zaznaczał, że w tym sezonie Laguna za dużo nie popływa, ale w przyszłym roku zacznie, kiedy tylko zejdzie kra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?