MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Harcerze nie przestają walczyć o bezpieczne przejście

Jakub Pikulik 95 722 57 72 [email protected]
Harcerze z Glisna stoją przy drodze z transparentami i wręczają kierowcom ulotki, w których apelują o bezpieczną jazdę.
Harcerze z Glisna stoją przy drodze z transparentami i wręczają kierowcom ulotki, w których apelują o bezpieczną jazdę. Jakub Pikulik
W miejscu, gdzie w październiku potrącono 8-letniego Dawida, nie przestają protestować harcerze. Razem z mieszkańcami domagają się poprawy bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych. To już trzeci protest.

Przypomnijmy, do tragedii doszło 14 października zeszłego roku w Gliśnie. Na przejściu dla pieszych kierowca potrącił 8-letniego Dawida. Chłopiec trafił do szpitala, trzy dni później zmarł. Był zuchem. Jego koleżanki i koledzy postawili przy drodze duży krzyż upamiętniający tragedię. Zapowiedzieli też comiesięczne protesty do czasu, aż zarządca drogi poprawi bezpieczeństwo w tym miejscu. Wczoraj po raz trzeci stanęli przy drodze z transparentami i wręczali ulotki wszystkim kierowcom przejeżdżającym przez Glisno. Prosili o przestrzeganie przepisów i bezpieczną jazdę. Ich wieś leży na ruchliwej trasie Lubniewice - Sulęcin. Wielu kierowców tylko przemyka przez wieś, nawet nie zdejmując nogi z gazu. Nic nie robią sobie ze znaków nakazujących jazdę z prędkością 50 km/h.

Starania harcerzy wspiera gmina. - Będziemy walczyć do skutku. Wszyscy widzimy, jak niebezpieczne jest to miejsce. Pomaga nam komendant powiatowy policji i posłanki Krystyna Sibińska i Bożena Sławiak - mówi Tomasz Jaskuła, burmistrz Lubniewic. Gmina wysłała do zarządu dróg powiatowych pismo podpisane przez 300 mieszkańców. Żądają poprawy bezpieczeństwa na groźnym przejściu. - Pismo z prośbą o zamontowanie sygnalizacji świetlnej wystosowała również policja - mówi asp. Alina Słonik z komendy powiatowej policji w Sulęcinie. Chodzi o sygnalizację, na której czerwone światło włącza się zawsze wtedy, gdy kierowca przekracza prędkość.

Co na to Zarząd Dróg Wojewódzkich? - Spotykaliśmy się w tej sprawie z władzami gminy - mówi Grzegorz Szulc zielonogórskiej centrali ZDW. Ustalono, że w okolicy niebezpiecznego przejścia zarząd dróg postawi słupy i podprowadzi prąd. Na metalowej konstrukcji zostanie zamontowany radar z dużym wyświetlaczem. Będzie mierzył prędkości przejeżdżających aut i wyświetlał ją na ekranie. Jeśli kierowca złamie przepisy, poza aktualną prędkością zostanie mu wyświetlony komunikat "Zwolnij!". Takie rozwiązanie nie do końca satysfakcjonuje mieszkańców Glisna. - Domagamy się przebudowy przejścia dla pieszych albo budowy sygnalizacji. Jeśli nie pomogą protesty w miejscu, gdzie potrącono Dawida, to pójdziemy z transparentami pod siedzibę zarządu dróg - tłumaczy harcerka Anna Krawiec. Dodaje jednak, że już teraz wielu kierowców odpowiada na apele druhów. - Kiedy zapalam znicz przy krzyżu upamiętniającym śmierć Dawida, widzę, że wielu jeździ wolniej, ostrożniej. To dobry znak. Częściej też w naszej miejscowości pojawiają się patrole policji - tłumaczy Krawiec.

Harcerze zapowiadają, że swoje protesty i apele do kierowców będą kontynuowali co miesiąc. Do skutku. "My piesi chcemy czuć się bezpiecznie i nie myśleć o tym, że nasze marzenia i plany na przyszłość może pokrzyżować rozpędzony kierowca" - ulotkę z taką treścią dostawali wczoraj kierowcy.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska