- Najbardziej zapadają mi w pamięć wypadki drogowe. Na przykład, gdy zderzyły się dwa tiry na moście. Choć ja nie należę do tych strażaków, którzy zapisują sobie w jakich wielkich akcjach brali udział. Teraz to robię, bo to jest moja praca. A ja do każdego działania podchodzę tak samo poważnie. Zagrają dzwonki, jadę. Zawsze maksymalnie skoncentrowany, czy to jest mały pożar, czy nie wiadomo jak duży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?