Grupa Rybacka rozdaje pieniądze

Zbigniew Klimczak prowadzi gospodarstwo agroturystyczne w Dankowie pod Strzelcami. Z dala od miasta i szos. Dzierżawi też dwa wielkie jeziora czyste jak łza. Ryby biorą tu jak szalone. Dokoła błoga cisza. W takim klimacie w głowie pana Zbigniewa i jego żony narodził się pomysł, by rozwinąć skrzydła, rzucić się na głębszą wodę i rozbudować swoje gospodarstwo. - Dopóki nie dowiem się, że przyznano mi na to pieniądze, nie zdradzę co chcę tu zrobić - zapiera się w przytulnym pokoju gościnnym pani…. Z uśmiechem dodaje: - By nie zapeszać. Jej małżonek zdradza cząstkę tajemnicy. - Chcemy m. in. kupić kolejne łodzie, by to miejsce stawało się coraz bardziej atrakcyjne turystycznie - mówi. I prowadzi nas nad jezioro. Jest to miejsce gdzie rzeczywiście niejednemu turyście zapiera dech w piersiach. Państwo Klimczakowie wykorzystali szansę jakiej do tej pory nie mieli. - W końcu powstała organizacja, która wspierać będzie turystykę, rybactwo, bo wcześniej musieliśmy sobie radzić sami - przyznaje pan Zbigniew.

Mowa o powstałej kilka miesięcy temu Lokalnej Grupie Rybackiej Pojezierze Dobiegniewskie, w której skład wchodzi osiem gmin: Drezdenko, Dobiegniew, Stare Kurowo, Zwierzyn, Strzelce, Skwierzyna, Kłodawa i zachodniopomorski Nowogródek Pomorski. Jej siedziba mieści się w Dobiegniewie. Niedawno otworzono gustowne biura przy ul. Mickiewicza. Jest też wybrana kadra administracyjna. - To jest bardzo ciekawa inicjatywa, ponieważ przy jej powstawaniu pracowali społecznicy, rybacy, krótko mówiąc ludzie z tych terenów. Sami nakreślali plan działania, znajdowali obszary, które można na tym terenie bardziej rozwinąć, ulepszyć - tłumaczy prezes grupy Andrzej Kuczyński. Ministerstwo Rolnictwa przyznało organizacji aż 16 mln zł m. in. na rozwój turystyki, informatyzację, budowę ścieżek rowerowych, rozbudowywanie przedsiębiorstw rybackich i turystycznych… Pieniądze pochodzą ze środków europejskich z Programu Operacyjnego RYBY 2007-2013. O dofinansowanie może się starać każdy. - Ludzie słysząc w nazwie rybactwo często stwierdzają, że to fundusze nie dla nich. Każda organizacja, przedsiębiorstwo może do nas się zgłosić, my mu doradzimy, pomożemy jak i na co może starać się o dofinansowanie - zachęca A. Kuczyński.

Pierwsze efekty już są. Niedawno została rozdzielona pierwsza pula pieniędzy. To ponad 5 mln zł. Wnioski o dofinansowanie złożyło ponad 30 organizacji i kilka samorządów działających w grupie. Komisja grupy rybackiej wszystkie wnioski oceniła pozytywnie, teraz pod względem formalnym ocenia je Urząd Marszałkowski. A jest się o co starać. Bo na niektóre zadania można otrzymać nawet 100 procentowe dofinansowanie! Nieformalna umowa jest taka, że przedsiębiorcy i samorząd każdej członkowskiej gminy z całej puli dostanie po ok. 2 mln zł. Do 2013 roku wiosną i jesienią będą kolejne nabory.

Jeśli urzędnicy marszałka nie będą mieli żadnych zastrzeżeń, to gmina Strzelce ma szanse otrzymać ponad 600 tys. zł na dalsze oczyszczanie Jeziora Górnego i budowę wokół niego ostatniej części ścieżki pieszo-rowerowej. - Będzie ona wykonana ze specjalnego grysu, a nie z polbruku - zaznacza wiceburmistrz Wiesław Sawicki. - My chcemy wydać 200 tys. zł na przygotowanie w bibliotece przyszłej publicznej kawiarenki internetowej, a później postaramy się o pieniądze na budowę ścieżki rowerowej z Przysieki do Zwierzyna - mówi wójt Zwierzyna Eugeniusz Krzyżanowski. Gmina Drezdenko ostrzy sobie zęby na dofinansowanie do modernizacji plaży nad jeziorem Lubiewo. - W przyszłym roku wystąpimy z wnioskiem - słyszymy od burmistrza Macieja Pietruszaka. O pieniądze w 2012 r. powalczy również samorząd dobiegniewski i gmina Stare Kurowo. Państwo Klimczakowie przyznają, że taka organizacja rozbudziła nadzieję u osób prowadzących działalność agroturystyczną. I już nad jeziorami dankowskimi widzą pływające łódki, rzesze turystów...

Oferty pracy z Twojego regionu