Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek koło Przytocznej

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Samochód zawiesił się na drzewie
Samochód zawiesił się na drzewie Czytelnik
Widok był wstrząsający. Po uderzeniu w przydrożne drzewo osobowy renault zawiesił się na nim i owinął wokół pnia jak zepsuta zabawka. Kierowca i pasażer zostali ciężko ranni.

Do groźnego wypadku doszło w poniedziałek, 1 sierpnia, na drodze krajowej nr 24 koło Przytocznej. Jako pierwsi informowaliśmy o nim na naszym facebooku, potem temat podchwyciły inne media i o kraksie oraz związanych z nią utrudnieniach na drodze zrobiło się głośno w całym kraju.

Około godz. 16.40 na prostym odcinku renault z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze, obrócił się i uderzył bokiem w rosnące tam drzewo. Uderzenie było tak silne, że pojazd zawiesił się na drzewie i owinął wokół jego pnia. Części auta rozsypały się w promieniu kilku metrów.

- Widoki był przerażający - mówi Czytelnik, który poinformował nas o zdarzeniu.

Strażacy musieli użyć specjalnych nożyc hydraulicznych, żeby rozpruć dach rozbitego auta i uwolnić poszkodowanych z roztrzaskanego pojazdu. Akcję ratowniczą utrudniało nietypowe położenie pojazdu, który zawisł bokiem na drzewie.

Ranni zostali dwaj młodzi mieszkańcy Przytocznej: 20-letni kierowca i 27-letni pasażer. Obaj byli trzeźwi. Mają liczne obrażenia. M.in. urazy kręgosłupów. Jeden z nich znajduje się w poważnym stanie. Śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego zabrał go do szpitala w Gorzowie Wlkp. drugi przebywa w międzyrzeckim szpitalu.

Akcja ratunkowa i zabezpieczanie śladów przez policjantów trwały ponad cztery godziny. Droga była w tym czasie całkowicie zablokowana. Policjanci wyznaczyli objazdy przez Pszczew i Międzyrzecz. Osobówki mogły korzystać w tym czasie z objazdu przez Rokitno i Lubikowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska