Co było przyczyną pożaru? To ustalą biegli. Okoliczni mieszkańcy mówili jednak, że przyczyną może być zaprószenie ognia. To dlatego, że na poddaszu kamienicy od jakiegoś czasu spotykali się bezdomni.

Sytuacja jest już opanowana. Na pewno zalane zostały strychy, być może też część mieszkań. Strażacy musieli rozebrać też część niedawno wyremontowanego dachu, żeby sprawdzić, czy nie pali się jego drewniana konstrukcja.

Sytuacja była o tyle groźna, że jest to zwarta, przedwojenna zabudowa i ogień mógł się łatwo rozprzestrzenić na inne budynki. Na miejsce pożaru przyjechało co najmniej sześć zastępów straży pożarnej. W gaszeniu strażakom pomagał podnośnik hydrauliczny i wóz z drabiną.

Pożar kamienicy w Gorzowie.