Ptaki Kielc

Pleszka.
(fot. Piotr Wilniewczyc)

Kielce to miejsce niezwykłe, gnieżdżą się tu ptaki niespotykane w innych miastach. Europejski rekord pobiły pleszki, kolorowe, żółto-czerwono-grafitowe ptaki, jest ich 16 par na 10 hektarów, kiedy norma wynosi 2 pary na 10 hektarów. Można zobaczyć wyjątkowo dużo sokołów pustułek i pojawili się niezwykli goście, mieszkające do tej pory w lasach sójki i wyjątkowo urokliwy gość raniuszek - biała kuleczka z ciemnym ogonkiem. Mamy bardzo dużo wróbli, kawek, sierpówek, gołębi miejskich, bogatek i sikorek modrych. Ornitolodzy po raz pierwszy inwentaryzują ptaki Kielc, a efekty badań są zaskakujące.

Od 2003 roku Świętokrzyska Grupa Ornitologicza Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody prowadzi inwentaryzację ptaków Kielc. Badaniami objęta jest cała gmina Kielce. - Do tej pory zinwentaryzowaliśmy ponad 60 procent powierzchni gminy, w tym całą strefę miejską - informuje prowadzący badania ornitolog Piotr Wilniewczyc. - Ptaki są ściśle związane z określonymi środowiskami. W trakcie inwentaryzacji okazało się, że zniszczenie stawów w Białogonie w czasie powodzi w latach 90. było ekologiczną katastrofą. Wyniosło się wtedy z Kielc kilka gatunków ptaków wodnych. Z naszego krajobrazu zniknęły kaczki podgorzałki, głowienki, czaple zwane bąkami czy brzęczki, małe ptaszki wróblowate. Mamy zamiar wnioskować do Urzędu Miasta w Kielcach o odbudowanie stawów w Białogonie - zapowiada Wilniewczyc.

Ornitolodzy mają też bardzo zaskakujące obserwacje, bo okazuje się, że w Kielcach jest wyjątkowo dużo sokoła pustułki. I z roku na rok notuje się wzrost liczebności tego gatunku. - Europejski rekord pobiła w Kielcach pleszka, mały wróblowaty ptaszek, którego w okolicach osiedla Związkowiec występuje 16 par na 10 hektarów. Nigdzie nie ma ich tyle, co u nas - śmieje się ornitolog. Nazwa tego gatunku wywodzi się z języka staropolskiego, w którym słowo "plesza" znaczyło: "łysa". Samiec pleszki ma charakterystyczną białą czapkę na głowie, która niektórym kojarzyła się z łysiną.

Poza tym okazuje się, że coraz więcej gatunków "lgnie" do ludzi i gnieździ się w mieście. - W Kielcach można spotkać mieszkającą w lesie sójkę. Znaleźliśmy jej lęgi na cmentarzu Starym. I białą kuleczkę z czarnym ogonkiem - raniuszka, wyjątkowo urokliwego ptaka. Raniuszki gnieżdżą się w Kielcach tam, gdzie rosną drzewa iglaste. Do tej pory nie występowały w mieście, wolały leśną głuszę - tłumaczy Wilniewczyc.

- Inwentaryzacja ptaków Kielc nie jest robiona tylko po to, byśmy wiedzieli, jakie gatunki występują w mieście. Razem z urbanistami chcemy opracować takie plany rozwoju przestrzennego Kielc, który pogodziłby ochronę przyrody ze zwolennikami rozwoju gospodarczego - podkreśla ornitolog. - Badania zaowocują wydaniem w 2008 roku atlasu ptaków Kielc. A dzisiaj o godzinie 13 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta w Kielcach odbędą się prezentacja badań oraz spotkanie ornitologów z urbanistami, na które zapraszamy kielczan.