Gorzowskie koszykarki powalczą o Puchar Polski. Niestety, bez swojej liderki Chloe Bibby

O trofeum powalczy pięć czołowych zespołów Orlen Basket Ligi Kobiet na półmetku tych rozgrywek: gospodynie turnieju - MB Zagłębie Sosnowiec, drużyny występujące w Eurolidze - KGHM BC Polkowice i Polski Cukier AZS UMCS Lublin, ekipy rywalizujące w EuroCup Women - PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów i VBW Arka Gdynia oraz MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski, najlepszy w I lidze po pierwszej rundzie zasadniczego sezonu. Pucharu będą broniły polkowiczanki.

W piątek odbędą się dwa ćwierćfinałowe mecze. O godz. 17.00 gorzowianki zmierzą się z gdyniankami, a o 19.30 sosnowiczanki z sokołowiankami. W sobotę zwycięzca drugiej pary zagra o godz. 17.00 z lubliniankami, zaś triumfator pierwszego meczu stanie o godz. 19.30 naprzeciw drużyny z Polkowic. Finał zaplanowano na niedzielę na godz. 15.00.

Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu w Gorzowie dużo mówiło się o chęci zdobycia Pucharu Polski. Niestety, życie brutalnie zweryfikowało te oczekiwania. Akademiczki wystąpią w Sosnowcu bez Chloe Bibby. Podczas ostatniego, niedzielnego meczu o punkty Orlen Basket Ligi Kobiet przeciwko SKK Polonii w Warszawie Australijka doznała kontuzji lewego kolana i opuściła parkiet już w 23 min.

Specjalistyczne badania, przeprowadzone w klinice Rehasport w Poznaniu wykluczyły zerwanie więzadeł w kolanie, ale Bibby potrzebuje około trzech tygodni rehabilitacji, by wrócić do gry. A to oznacza, że liderka gorzowskiej drużyny będzie gotowa do walki najszybciej na kończący zasadniczą rundę ligowych zmagań, domowy mecz z 1KS Ślęzą Wrocław. Bez wsparcia Chloe Lubuszanki mają nikłe szanse na pokonanie w ćwierćfinale gdynianek, nie mówiąc już o ewentualnym półfinałowym starciu z polkowiczankami…

Czytaj również:
Gorzowski sport rozbił bank. Tylu pieniędzy kluby nigdy nie dostały!