MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowscy radni PiS podsumowali poprzedni rok

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
Radni PiS (od lewej) Tadeusz Iżykowski, Mirosław Rawa i Arkadiusz Marcinkiewicz mówili, że miasto musi lepiej planować inwestycje.
Radni PiS (od lewej) Tadeusz Iżykowski, Mirosław Rawa i Arkadiusz Marcinkiewicz mówili, że miasto musi lepiej planować inwestycje. fot. Tomasz Rusek
Jest całkiem dobrze, ale mogłoby być lepiej - to wnioski z podsumowania zeszłego roku, które przedstawił dziś klub radnych PiS. Największa porażka: inwestycyjne wpadki. Największy sukces: ściągnięcie do miasta wielkiego inwestora.

Najbardziej radni byli zadowoleni z rozwoju strefy ekonomicznej, w której w zeszłym roku ruszyła fabryka monitorów TPV. Pochwalili też dobre miejsca Gorzowa i Tadeusza Jędrzejczaka w rozmaitych rankingach. - Doceniamy pracę prezydenta - zapewnił Mirosław Rawa, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Klęsk było więcej

Do sukcesów radni zaliczyli jeszcze zgodną współpracę rady, remonty szkół, przebudowanie stadionu żużlowego, remonty niektórych dróg oraz przejęcie hali sportowej przy ul. Czereśniowej.

Klęsk wyliczyli więcej. Największa, według nich, to kłopoty z inwestycjami. - Opóźniła się budowa Centrum Edukacji Artystycznej, Schody Donikąd i spartaczona kładka nad ul. Słowiańską ciągle straszą, brakuje miejsc w przedszkolach, parkingów, kierowcy niszczą auta na dziurawych ulicach: Kostrzyńskiej i Wyszyńskiego. Prezydent zasiada na ławie oskarżonych... - kolejno odczytywali z kartki zeszłoroczne niedoróbki i wpadki.

Wielkie plany

Radni nie kryli dumy z tego, że w końcu wszystkie kluby zaczęły się między sobą dogadywać. To nie po myśli prezydenta, przeciwko któremu głosuje nawet klub Forum dla Gorzowa. Przypomnijmy: tworzą osoby, które dostały się do rady z... komitetu wyborczego prezydenta. - Na sesjach jest 25 na jednego - komentował to niedawno w telewizji Teletop Tadeusz Jędrzejczak. Jego zdaniem - tak mówił nam podczas ostatnich sesji - rada działa pod publiczkę i nie patrzy realnie np. na planowanie wydatków.

Niektóre z zaprezentowanych na piątkowej konferencji zarzutów są - delikatnie mówiąc - wątpliwe. I tak: za niszczejące obiekty dawnego szpitala przy ul. Warszawskiej odpowiada Urząd Marszałkowski, a nie magistrat. ,,Niskie dochody gorzowian'' także ciężko uznać za sprawkę władz miasta. Znowu rozpoczynanie procedur przetargowych w środku zeszłego roku wynikało czasami z tego, że pieniądze na niektóre projekty były przyznane przez radę właśnie wtedy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska