Konsultacje trwały kilka tygodni
Miasto chciało, aby mieszkańcy podzielili się swoimi przemyśleniami w czterech kwestiach. Było to:
- utrzymanie terenów zielonych
- wykorzystanie zieleni w miejskich procesach inwestycyjnych
- problem bezdomnych zwierząt
- zaangażowanie gorzowian w sprawy związane z miejską zielenią
Konsultacje ruszyły pod koniec września i trwały prawie miesiąc. Można było w nich uczestniczyć poprzez wypełnienie formularza w wersji papierowej, elektronicznej lub wziąć udział w specjalnych spotkaniach warsztatowych.
Powstał specjalny raport
Głos w sprawie zarządzania zasobami środowiskowymi miasta zabrało w sumie blisko 150 osób. Najbardziej aktywni byli mieszkańcy osiedli:
- Manhattan
- Śródmieście
- Górczyn
- Staszica
Opinie i sugestie gorzowian posłużyły do stworzenia specjalnego raportu, który będzie podstawą do zmian oczekiwanych w mieście.
Raport to bardzo ważne narzędzie w naszych rękach. Daje nam dodatkową wiedzę w zakresie oczekiwań mieszkańców oraz porządkuje tę, którą już mamy w oparciu o miejskie doświadczenia ostatnich lat - podkreślił Jacek Szymankiewicz, zastępca prezydenta Gorzowa.
Mniej wycinek - więcej nasadzeń
Najczęściej poruszanym przez mieszkańców tematem, który również został uwzględniony w raporcie, była kwestia wycinania drzew. Wśród wypowiedzi dominowały postulaty o ograniczenie go do minimum - zwłaszcza w przypadku dużych i starych drzew.
Mieszkańcy chcieli także zwiększenia powierzchni terenów zielonych - proponowali nie tylko sadzenie większej liczby drzew, ale także zakładanie łąk kwietnych.
Sporo uwag dotyczyło samego utrzymania zieleni miejskiej - szczególnie w kontekście procesów inwestycyjnych. Jako zły przykład podawano ulicę Sikorskiego, gdzie po przebudowie w niektórych miejscach pojawiła się zieleń posadzona... w betonowych donicach.
Przeczytaj też: Gorzów. Mieszkańcy twierdzą: misy na drzewa są małe!
Co na to miasto?
Jak tłumaczą urzędnicy - wycinka drzew podejmowana jest wyłącznie w uzasadnionych przypadkach i sytuacjach. Usuwane są wówczas głównie drzewa obumarłe lub w złym stanie. Natomiast w ramach realizowanych inwestycji wycina się wyłącznie drzewa, które stanowią element kolidujący w nowo zagospodarowanej przestrzeni publicznej. Zamierzają jednak uwzględnić postulaty mieszkańców dotyczące zwiększenia liczby drzew i innej roślinności - w miejscach wyciętych drzew mają pojawiać się nasadzenia zastępcze, stosowana będzie także wymiana pokoleniowa drzew oraz kontynuowane działania w zakresie uzupełniania zieleni przy ulicach.
Żeby w mieście nie było... betonozy
Polskie miasta zaczynają wyglądać jak betonowe pustynie. Niegdyś zielone miejsca zamieniają się w wybrukowane place, które w czasie upałów przypominają rozgrzaną do czerwoności patelnię. Zdaniem wielu mieszkańców - tak jest również w Gorzowie, dlatego w celu ograniczenia tak zwanej betonozy magistrat zapewnił, że każda z planowanych w mieście inwestycji inwestycja będzie teraz indywidualnie analizowana pod względem ograniczenia wycinek do minimum i wprowadzenia nowych nasadzeń - tam, gdzie to możliwe.
W ubiegłym roku w ramach miejskich inwestycji w Gorzowie wycięto w sumie ponad 1900 drzew. Było to związane m.in. z rozbudową ul. Myśliborskiej czy budową drugiej jezdni wylotówki na Gdańsk. Oprócz tego wycięto ponad 500 drzew obumarłych i chorych. Z kolei w tym roku wycięto około 700 drzew pod budowę hali sportowej, kolejnych 400 z powodu chorób i obumarcia, a ponad 160 w sąsiedztwie stadionu Warty. Co w zamian? W zeszłym roku posadzono 515 drzew, a w tym zasadzonych miało zostać kolejnych 640.
Zobacz też:
PLANETA GORZÓW ZAPRASZA!
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?