30-letni nożownik zaatakował grupę młodych ludzi niemal naprzeciwko wejścia do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Zadał trzy ciosy. Uciekł, ale po kilkudziesięciu minutach wpadł w ręce policji.
Ulicą Sielską w Gorzowie szło dwóch mężczyzn i kobieta. Podszedł do nich napastnik. Po chwili stał się bardzo agresywny. Ugodził nożem 21-latka. Zadał kilka ciosów w klatkę piersiową i brzuch. Po chwili uciekł.
- Świadkiem części tego zdarzenia był oficer dyżurny, bo całe zajście miało miejsce niemal naprzeciw głównego wejścia do budynku Komendy Wojewódzkiej Policji - mówi Marcin Maludy z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Nie wiadomo, co było powodem ataku. Sprawdzają to policjanci.
Rannemu mężczyźnie szybko udzielono pomocy. Na miejscu zaroiło się też od policyjnych patroli. Efekt? Napastnika zatrzymano pół godziny później na ul. Klonowej. Był pijany, miał ponad promil alkoholu.
- Zebrany materiał pozwolił na postawienie sprawcy zarzutu zabójstwa połączonego z rozbojem - dodaje Maludy. Póki co, sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla nożownika.