Sprawa kardiochirurgii w Gorzowie
Problemy służby zdrowia zawsze budzą sporo emocji nie tylko wśród mieszkańców, ale również radnych. Przypomnijmy, że zarząd województwa chce utworzyć oddział kardiochirurgii w szpitalu w Gorzowie, twierdząc, że mieszkańcy północy regionu są pozbawieni takiej opieki. Temu przeczą jednak cyfry. Jak się okazuje w Lubuskiem istnieje oddział zajmujący się przeprowadzaniem takich zabiegów. Znajduje się on w Nowej Soli, a czas oczekiwania na zabieg kardiochirurgiczny jest bardzo krótki.
W sprawie utworzenia oddziału kardiochirurgii w gorzowskim szpitalu, wypowiedział się na sesji wspomniany prof. Jacek Różański, Konsultant Krajowy w Dziedzinie Kardiochirurgii, który zauważył również, że w Gorzowie jest obecnie tylko czterech kardiochirurgów i oddział nie będzie w stanie wykonać określonej liczby zabiegów.
- Dla mnie tworzenie kolejnego oddziału jest pozbawione sensu – stwierdził prof. Różański. - Po pierwsze dlatego, że w województwie lubuskim nie ma takich potrzeb, a po drugie, ponieważ gorzowski szpital nie posiada takiej ilości lekarzy, którzy byliby w stanie przeprowadzać odpowiednią liczbę operacji kardiochirurgicznych, więc kto miałby tworzyć zespół medyczny.
Sprawa kardiochirurgii podzieliła radnych. Radni koalicji nie bacząc na opinie konsultanta krajowego przekonywali, że utworzenie oddziału kardiochirurgi w gorzowskim szpitalu jest w pełni zasadne.
Ostatecznie osiemnastoma głosami „za” radni koalicji przegłosowali stanowisko w sprawie poparcia uruchomienia oddziału kardiochirurgii w szpitalu w Gorzowie.
Co dalej z Medykiem?
Kolejnym zapalnym punktem wczorajszej sesji była sprawa przenosin Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Medyk z Zielonej Góry do Sulechowa, co de facto oznacza likwidację tej szkoły.
Wcześniej radni Samorządowego Lubskiego złożyli wniosek o rozpoczęcie dyskusji na temat przyszłości zielonogórskiego szpitala. Zamiast poszerzonej dyskusji prowadzący obrady Mirosław Marcinkiewicz próbował sprowadzić dyskusję do punktu dotyczącego Medyka. To wywołało lawinę emocji. Podczas dyskusji nad losem medyka nerwy puściły przewodniczącemu sejmiku Wacławowi Maciuszonkowi, który nazwał radnego Marka Surmacza milicjantem z PRL-u.
Głos w sprawie Medyka zabrali również nauczyciele Medyka. Ich zdaniem nie było wcześniej mowy o przenosinach szkoły do Sulechowa, a narracja władz województwa jest kłamliwa. Małgorzata Czerwińska wskazywała, że plan likwidacji szkoły w Zielonej Górze narodził się dopiero pod koniec roku 2021.
- Dowiedzieliśmy się pod koniec stycznia, że trwają konsultacje w sprawie przenosin szkoły – mówiła Czerwińska. - A już na początku lutego są pokazywane wyniki konsultacji. Niestety, Medyk występuje dziś jako budynek, a nie jako społeczność. Radny Sebastian Ciemnoczołowski mówił wprost, że administracja nie może pracować w takich warunkach jak dotąd. Widać więc dokładnie intencje jakie towarzyszą tej sprawie. To, co się dzieje wywołuje wprost skojarzenia z PRL. Kiedyś w kinach oglądaliśmy kronikę filmową przed seansem. A tych którzy mieli inne zdanie odwoływano. Niestety, takich skojarzeń jest więcej. Nie zgadzamy się na usunięcie dyrektora Jarosława Marcinkowskiego i żądamy przywrócenia go do pracy.
Jak udało nam się dowiedzieć, dyrektor Marcinkowski nie prowadzi działalności gospodarczej od 2007 roku.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?