Policjanci otrzymali informacje o tym, że w parku jednej z miejscowości w okolicach Głogowa rozstawione zostały wnyki i inne pułapki. Kłusownik, który je rozstawił, nie cieszył się długo anonimowością. W jednej z pułapek znajdował się gołąb, którego pozostawiono tam na przynętę. To właśnie on pomógł dotrzeć do osoby, odpowiedzialnej za rozstawienie potrzasków.
Policjanci uwolnili gołębia, który zaraz poleciał prosto do domu. Policjanci ruszyli śladem ptaka, który wylądował przy gołębniku na jednej z posesji w miejscowości.
Posesja należała do 56-letniego mężczyzny. Mieszkaniec powiatu głogowskiego został zatrzymany i usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania urządzeń przeznaczonych do kłusownictwa oraz ich użycia w celu schwytania zwierzęcia. Grozi za to do 5 lat więzienia. 56-latek chciał pozbyć się kuny, która grasowała w okolicy.
– Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Tłumaczył, że drapieżnik spowodował ogromne straty zabijając mu ponad 60 gołębi i chciał temu położyć kres – mówi podinspektor Bogdan Kaleta z KPP Głogów.
O karze zadecyduje sąd. Policja ma wnioskować o grzywnę.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?