- Cieszymy się, że na naszej strefie przemysłowej pojawił się pierwszy inwestor - mówi z zadowoleniem Radosław Pogorzelec, sekretarz urzędu gminy. - Jest to pierwsza jaskółka, ale mamy nadzieję, za nią przylecą kolejne. Mamy tam do zagospodarowania aż 15 hektarów. W pobliżu jest droga asfaltowa, co na pewno sprzyja komunikowania się z miastem i innymi miejscowościami. Mam nadzieję, że pojawienie się nowego inwestora zachęci kolejne firmy do skorzystania z naszej oferty - zaznacza sekretarz.
A jakie plany ma spółka?
-Dla zwiększenia potencjału rozwoju w bezpośrednim sąsiedztwie obecnej lokalizacji na terenie gminnym nabyliśmy dodatkową działkę o pow. 1,6 hektara - wyjaśnia Ireneusz Koman, prezes MK spółka z. o.o. - Obecnie trwają tam prace budowlane, stawiamy kolejną halę produkcyjną o powierzchni ok. 3,3 tys. m. kw., w której zainstalujemy nowe linie technologiczne. Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i nową produkcję będziemy sukcesywnie uruchamiać już od maja tego roku.
Jak ujawnił nam prezes Koman, dotychczasowy zakład firmy przy ul. Wiśniowej pozostanie na razie na miejscu i będzie funkcjonował równocześnie z nową halą.
- Obecnie zatrudniamy ok. 180 pracowników, po oddaniu nowej części zakładu powiększymy załogę - podkreśla szef spółki. - Obecna rozbudowa firmy to zaledwie pierwszy etap. Mamy ambitne plany, w ciągu kolejnych dwóch do pięciu lat chcemy wybudować kolejną halę na terenie gminy wiejskiej. Wówczas przeniesiemy całość produkcji z ul. Wiśniowej - zaznacza prezes I. Koman.
Na pomysł, że działki położone w pobliżu miasta mogą być atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów, władze gminy wpadły już kilka lat temu. Trzeba było jednak uporać się najpierw z remontem drogi do Lubomyśla, która była w fatalnym stanie. Starostwo powiatowe wspólnie z gminą zmodernizowało ją i po remoncie mogą po niej poruszać się także ciężarówki o dużej ładowności.
- Był to jeden z niezbędnych warunków, aby wyjść z ofertą do inwestorów i zachęcić ich do dzierżawy gruntów - wspomina Radosław Pogorzelec. - W poprzednich latach zgłosiła się do nas angielska firma, która zamierzała wybudować zakład do produkcji kabli. Jednak nic z tego nie wyszło i Anglicy więcej się nie odezwali. Dwa lata temu rozpoczęliśmy rozmowy z żarską spółką MK, ponieważ dowiedzieliśmy się, że ta firma szuka nowych terenów, gdyż planuje rozbudowę zakładu. Przedstawiliśmy jej kierownictwu naszą ofertę. Została przyjęta i rozmowy zostały sfinalizowane - dodaje sekretarz.
Zdaniem R. Pogorzelca transakcja gminy z firmą przyniesie wiele korzyści. To nie tylko jednorazowy wpływ ze sprzedaży gruntów, ale także dodatkowe dochody z tytułu podatku od nieruchomości.
Ceny warzyw i owoców w maju
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?