Urządzenia do badania żołądka i przewodu pokarmowego przekazano lecznicy w środę. - Cieszę się, że udało nam się zgrać oddanie urządzeń do użytku ze Światowym Dniem Zdrowia - mówi starosta Ryszard Szafiński.
Mniej pracy
Pielęgniarki z oddziału, na który trafił dar, najbardziej cieszą się ze zmywarki. Dotychczas jedyny gastroskop w szpitalu myły ręcznie. - Brałam dwie duże miski, potem szczoteczką i przepychaczem czyściłam sprzęt po badaniu - opowiada pielęgniarka Dorota Kowalczyk. Była to, jak mówią siostry, ciężka praca fizyczna. W dodatku ręczne mycie groziło uszkodzeniem gastroskopu. Od środy pielęgniarki nie muszą się już męczyć. Wszystko zrobi za nie elektroniczna zmywarka. Ich rolą będzie jedynie uruchomienie urządzenia. - Samo dobierze płyn czyszczący, w temperaturze 55 stopni wymyje i sprawdzi szczelność gastroskopu - informuje zastępca dyrektora szpitala Zbigniew Michałowski.
Pożytek z balu
Zakup urządzeń w całości pokryło starostwo. Gastroskop z osprzętem i zmywarka kosztował niemal 140 tys. zł. Urządzenia są bardzo potrzebne, w lecznicy wykonuje się bowiem nawet osiem badań żołądka dziennie. - Zdajemy sobie sprawę z potrzeb szpitala i w miarę naszych możliwości zawsze wspieramy placówkę, a tym samym pacjentów - stwierdza starosta. Wkrótce w lecznicy znów przybędzie potrzebny sprzęt (mówi się np. o mammografie). Pieniądze będą pochodzić m.in. z balu, który odbędzie się w sobotę w Łagowie. Jego organizatorem jest starosta. - Na szpitalne zakupy przeznaczymy cały dochód z biletów, licytacji i loterii - mówi R. Szafiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?