MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie szukać przepisów?

AGNIESZKA DZIUBLEWSKA (68) 324 88 18 [email protected]
Czytelnik z Drezdenka mieszka z trzema innymi rodzinami w domu odziedziczonym po zmarłych rodzicach. Wszyscy są współwłaścicielami podwórka, ale jeden z nich - pisze w liście - nie liczy się z prawami pozostałych.

Pan Tadeusz skierował do na kilka pytań. Odpowiedzi na nie - mamy nadzieję - zainteresują nie tylko jego.

  • Czy jeden ze współużytkowników podwórka może zastawiać je samochodami sprowadzanymi zza granicy, które naprawia i sprzedaje?
  • - Sposób korzystania ze wspólnego podwórka zależy od tego, na jakiej zasadzie podzielone są mieszkania między wszystkie rodziny - wyjaśnia Andrzej Betka - geodeta województwa lubuskiego. Jeżeli domek podzielony jest na odrębne lokale mieszkalne, wówczas każdemu z lokatorów przysługuje część podwórka proporcjonalnie do zajmowanej powierzchni lokalu. Przykładowo, jedna osoba ma lokal, stanowiący 60 proc. powierzchni całego budynku, a druga mniejszy, zajmujący 40 proc. - wówczas mogą zajmować odpowiednio tyle samo powierzchni podwórka. Jeśli dom nie jest podzielony, to wtedy wszyscy mają równe prawa do korzystania z podwórka. Sposób podziału domu zapisany jest w akcie notarialnym.
    Można też sprawdzić, czy osoba sprowadzająca samochody ma zarejestrowaną działalność gospodarczą i gdzie znajduje się siedziba firmy
    - podpowiada A. Betka. Jeśli nie ma tej działalności zarejestrowanej lub siedziba znajduje się w innym miejscu, można zgłosić to w urzędzie gminy. W dalszej kolejności można zawiadomić policję o porzuceniu samochodów na terenie posesji.

  • Jaką szerokość musi mieć brama wjazdowa na posesję?
  • - Minimalna szerokość zjazdu z każdej drogi to 3,5 m - mówi Andrzej Bednarek, inspektor w zielonogórskim Powiatowym Zarządzie Dróg. - Zjazd nie może być szerszy od drogi, przy której się znajduje. Natomiast szerokość bramy wjazdowej zależy od projektu. Jeżeli brama w rzeczywistości różni się od tej określonej w projekcie, wówczas należy to zgłosić właściwemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego.

  • Czy jeden ze współwłaścicieli ma prawo wiązać groźnego psa przy wejściu do wspólnego budynku mieszkalnego? Przeszkadza to pozostałym. Nie mogą do nich przychodzić goście, ponieważ pies jest groźny. Często wcale nie jest przywiązany.
  • - Jeśli nie pomoże próba dogadania się z właścicielem, jedynym rozwiązaniem jest zgłoszenie na policję, że sąsiad utrudnia korzystanie ze wspólnej posesji przywiązując psa przy wejściu- radzi Cecylia Grabowska , inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Zielonej Górze. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami może pomóc wtedy, gdy pies jest źle traktowany.

  • W jakiej odległości od granicy działki można sadzić drzewa owocowe i inne, np. brzozy i wierzby?
  • - Drzewa owocowe można sadzić w odległości metra, a inne pół metra od granicy działki - stwierdza Andrzej Betka.

    Gdzie szukać przepisów?

  • Zasady, na których oparta jest współwłasność reguluje Kodeks cywilny. Tam też znajdziemy przepisy dotyczące sposobu korzystania z działki i możliwości sadzenia drzew.
  • Określenie szerokości zjazdów z dróg publicznych na posesje znajdziemy w Ustawie z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. 2000 Nr 71 poz. 838) i w Rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz. U. 99 Nr 43 poz. 430) oraz w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690).
  • Przepisy dotyczące złego traktowania zwierząt są w ustawie z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. (Dz. U. z 23 września 1997 r.).
  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska