Mieliby też kontaktować się z radnymi za pomocą internetu. Oba pomysły podsunęła sekretarz miasta Anna Suska. - To sprawdziło się już na południu Polski - mówi.
Większość jest za
Na razie urząd chce uruchomić sms-owe powiadomienia o ważnych wydarzeniach w mieście. Byłyby to trzy lub cztery sms-y na miesiąc wysyłane zainteresowanym osobom.
Od kilku dni na stronie internetowej miasta prowadzony jest sondaż na ten temat. - Jak na razie 190 osób głosowało ,, za'', 50 uważało, że to zły pomysł, a 20 nie miało zdania - mówi rzecznik magistratu Przemysław Jocz.
Radny nie chce...
Wyniki skłoniły władze do rozmów z operatorami telefonii komórkowej. Jakie będą koszty przekazywania informacji? - Niewielkie, bo większość sieci umożliwia darmowe wysyłanie sms-ów przez internet - tłumaczy A. Suska. Myśli też, żeby umożliwić mieszkańcom kontakt z radnymi przez gadu - gadu. - Ponad 2 tys. kostrzynian ma dostęp do internetu, więc to może się udać - mówi pani sekretarz. Wiceprzewodniczący rady Antoni Żołna jest innego zdania: - To nie jest potrzebne, bo mamy stały kontakt z mieszkańcami i dobrze znamy ich problemy - uważa.
... a mIeszkanka jak najbardziej
Zresztą lepiej rozmawiać bezpośrednio niż anonimowo przez internet - mówi.
Pomysł podoba się Sylwii Potackiej z ul. Jana Pawła II. - Przynajmniej będziemy mieli łatwiejszy kontakt z radnymi i nie trzeba będzie biegać na sesje, żeby ich złapać - mówi. Chętnie będzie też korzystać z serwisu sms-owego.
Dotychczas władze miasta kontaktują się z mieszkańcami m.in. za pomocą strony internetowej i forum dyskusyjnego, a także miesięcznika ,,Samorządny Kostrzyn'', na który wydają około 10 tys. zł rocznie. Część kosztów pokrywa Unia Europejska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?