Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmowa przygoda z kinem plenerowym w Zielonej Górze trwa w najlepsze. W tym roku króluje kino francuskie, choć nie tylko

Jarosław Wnorowski
Jarosław Wnorowski
Wideo
od 16 lat
Zielonogórski Ośrodek Kultury jako organizator Lata Muz Wszelakich, co roku na palecie wakacyjnych wydarzeń kulturalnych znajduje miejsce również dla miłośników kina. Najczęściej są to pokazy plenerowe na dużym ekranie. Swego czasu było również kino samochodowe, a nawet jedna jak dotąd edycja FAFFiK-a czyli Festiwalu Amatorskich Filmów Familijnych i Krajoznawczych. Szczególnym uznaniem miłośników kina cieszą się jednak, przede wszystkim, pokazy plenerowe. Tych nie brakuje.

Kino w romantycznym otoczeniu

W tym roku w ofercie organizatorów na letnią przygodę z filmem znalazły się dwie propozycje. Stowarzyszenie "Nasze Zatonie" w Parku Książęcym zaprasza na "Stare kino w ruinach" gdzie prezentowane są filmy z początku XX wieku. I tak na przykład najbliższą sobotę (12.08) będziemy mogli zobaczyć kultowego "Brzdąca" z Charlim Chaplinem. Kolejne pokazy już 19.08 o godz. 21.

Nie będzie żandarmów czy Fantomasa

Natomiast w każdą środę na placu Teatralnym prezentowany jest cykl "Bon voyage z filmem francuskim". Do tej pory mogliśmy zobaczyć takie obrazy jak: "Skarb Mikołajka" reż. Julien Rappeneau, "A oni dalej grzeszą, dobry Boże!" reż. Philippe de Chauveron, "Czym chata bogata" reż. Philippe de Chauveron czy ostatnio "Niezwykła podróż Fakira, który utknął w szafie" - w reżyserii Kena Scotta. Przed nami, w najbliższą środę (16.08) o godz. 21, ostatni pokaz w tym cyklu. Zobaczymy film Nicolasa Bedosa "Poznajmy się jeszcze raz".

Kino francuskie pojawiło się nie przypadkiem. Szukaliśmy różnorodności, ale nie pod hasłem komedii z udziałem Louisa de Funesa, lecz czegoś, co spodoba się zarówno młodszym, jak i starszym. Stąd na plenerowym ekranie pojawiają się produkcje mniej znane, ale jakże interesujące.

- mówi Agata Miedzińska - dyrektor ZOK.

Wstęp na wszystkie pokazy filmowe w ramach Lata Muz Wszelakich jest bezpłatny. Pracownicy ZOK, już teraz zastanawiają się, kinematografia którego kraju powinna być motywem wiodącym przyszłorocznego Lata Muz Wszelakich. W tej kwestii, planują zasięgnąć opinii gości cyklu.

Zapytamy naszych bywalców, jakiego kina oczekują w przyszłym roku. Myślę, że ta idea ma spory potencjał. Wieczorem oglądamy na dużym ekranie czyjeś przygody i nie szkodzi, że czasami w kurteczkach czy z kocykiem.

- mówi Agata Miedzińska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska