Filharmonia Gorzowska sprzedaje fotele. Cena wywoławcza na kieszeń melomana

W pierwszej połowie stycznia w sali koncertowej Filharmonii Gorzowskiej doszło do wymiany ponad pół tysiąca foteli. Stare, które były zamontowane w 2011, musiały ustąpić miejsca nowszym (i wygodniejszym!), bo przez prawie trzynaście lat użytkowania zwyczajnie się zużyły. Z jednej strony poduszki, które są w części do siedzenia nie były już tak sprężyste jak dawniej i część widzów czuła pośladkami drewnianą część siedzenia. Powycierały się też podłokietniki, o które widzowie zaczepiali swoimi ubraniami.

Teraz te stare fotele idą na sprzedaż, a kupić może je każdy chętny. Wystarczy sprzedać je tym, którzy zaoferują najwyższą cenę za jeden fotel. Co jednak ważne, fotele można kupić w rzędach o długości takiej, jaka była na widowni. To dlatego, że fotele połączone są zwykle wspólnym podłokietnikiem. Można kupić 18 rzędów po 20 foteli, dwa rzędy po 16 foteli, jeden rząd z 14 fotelami oraz 36 rzędów po cztery fotele. Łącznie do kupienia jest 550 foteli, a cena wywoławcza każdego z nich to 200 zł.

Jak przypuszczamy, najwięcej chętnych – i to być może wśród samych melomanów – będzie na rzędy po cztery fotele. Jeśli nikt nie podbije ceny, będzie można kupić taki rząd za 800 zł. Priorytetem dla filharmonii jest jednak jednorazowa sprzedaż jak największej liczby foteli. Może być więc tak, że ktoś zaoferuje 1000 zł za rząd czterech foteli (czyli po 250 zł za sztukę), ale przegra rywalizację z tym, który zechce kupić wszystkie fotele po 201 zł za każdy.

Chcecie poczuć się jak w filharmonii? Oferty na fotele przyjmowane są do 23 lutego. Można je składać mailowo, wysyłając ofertę na adres: [email protected].

Wymiana foteli nie była jedyną zmianą, jaka zaszła ostatnio w budynku Filharmonii Gorzowskiej. Doszło także do przenosin kasy biletowej. Przez ostatnie dziewięć lat znajdowała się ona obok korytarza prowadzącego do części administracyjnej. Teraz jest tuż przy wejściu.

- Bardzo często nasi klienci, zwłaszcza ci, którzy odwiedzali nas po raz pierwszy, mieli problem ze znalezieniem kasy. Teraz, po bilet trafi już bez problemu każdy. Wystarczy przekroczyć próg budynku i po lewej stronie zlokalizowane są dwa stanowiska kasowe. – Edyta Molska, kierownik marketingu filharmonii.

Godziny otwarcia kasy pozostają bez zmian. Jest ona czynna od wtorku do piątku od 12.00 do 17.00 oraz godzinę przed każdym koncertem. Bilety można kupować także przez internet.

Czytaj również:

• W Filharmonii Gorzowskiej już grają na „bentleyach”