Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euroregion Pro Europa Viadrina działa już od trzydziestu lat!

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
O 30-latach współpracy mówiono nie tylko na konferencji prasowej (na zdjęciu), ale też na spotkaniu samorządowców w Filharmonii Gorzowskiej
O 30-latach współpracy mówiono nie tylko na konferencji prasowej (na zdjęciu), ale też na spotkaniu samorządowców w Filharmonii Gorzowskiej Jarosław Miłkowski
- Chcielibyśmy położyć nacisk na naukę języków w naszych szkołach – mówiono wczoraj na jubileuszowym spotkaniu z okazji 30-lecia Euroregionu „Pro Europa Viadrina”.

Euroregion „Pro Europa Viadrina” został utworzony 21 grudnia 1993. Po polskiej stronie należą do niego gminy i powiaty z północnej części Lubuskiego, a po stronie niemieckiej są to m.in. powiat marchijsko-odrzański, powiat Odra-Sprewa, miasto Frankfurt nad Odrą czy Seelow.
- W naszym euroregionie zrealizowaliśmy ponad małych 4,2 tys. projektów sfinansowanych przez Unię Europejską i prawie 2 tys. projektów w ramach polsko-niemieckiej współpracy młodzieży – mówił we wtorek 12 grudnia Krzysztof Szydłak, dyrektor biura Stowarzyszenia Gmin polskich Euroregionu „Pro Europa Viadrina”. W ramach euroregionu zrobiono też ścieżki rowerowe, zabrano się za odnowienie zamku joannitów w Słońsku, powstało też miejsce pamięci bitwy na wzgórzach w Seelow, zrewitalizowane zostały też gorzowskie parki (Siemiradzkiego i Park Róż).

Najważniejsza współpraca między ludźmi

- Myślę, że założyciele euroregionu nawet nie spodziewali się tak daleko idących efektów współpracy. Te projekty poprawiły jakość życia naszych mieszkańców. Największą wartością jest jednak kooperacja między ludźmi – mówił Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.

- Dofinansowanie nie jest celem samym w sobie. Po dofinansowaniu zostają międzyludzkie kontakty i ona stanowią najtrwalszą wartość – mówił też w tym samym duchu Reiner Schinkel, prezes niemieckiego stowarzyszenia Środkowa Odra (Mittlere Oder).

- Najważniejsze są projekty miękkie, w których uczestniczy młodzież, kluby seniora. Uczestnicy często nawiązują przyjaźnie. Obawy, które wynikały z komunikacji, odchodzą na dalszy plan – dodawał prezydent Wójcicki. Przyznawał, że w najbliższym czasie w euroregionie strona polska chce położyć nacisk na naukę języka niemieckiego.

Będą uczyć się języka sąsiada

- Młode pokolenie mówi językiem angielskim, natomiast do pełnego zrozumienia naszego sąsiada jest ważna znajomość jego języka – mówił Wójcicki.
Podobnie myślą też Niemcy.
- Staramy się zachęcać szkoły i przedszkola do nauki języka polskiego – mówił z kolei Toralf Schiwietz, dyrektor biura stowarzyszenia Środkowa Odra.

- Patrząc na nasz region, można powiedzieć, że fascynującym jest to, że przez te trzydzieści lat owocnej współpracy żaden z rządów po obu stronach granicy nie mógł nam zaszkodzić. Relacja zaufania wydaje się być czymś najważniejszym – mówił R. Schinkel.
Niemcy zwracali uwagę, że współpraca między polskim i niemieckim pograniczem zaczęła się na długo przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Polska jest w niej od 2004.
- Już cieszymy się na obchody 20-lecia Polski w Unii – mówił T. Schiwietz.

Czytaj również:
We Frankfurcie pomogą uznać polski dyplom i kwalifikacje zawodowe

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska