Zawodnik Polonii Bydgoszcz jechał za Chrisem Harrisem, kiedy postanowił "odbić się" od ogrodzenia na końcu prostej i wjechać przy krawężniku pod lewy łokieć Brytyjczyka. Napędzony Rosjanin trafił przed wejściem w łuk w tylne koło Harrisa i stracił panowanie. Na pełnej prędkości zdążył się tylko odchylić, ale nie upadł w sposób kontrolowany i z ogromnym impetem uderzył lewym barkiem w tor, a później wbił się w "dmuchawca". Kiedy lekarze zabierali go do szpitala był przytomny i miał usztywnioną lewą rękę. Po badaniach okazało się, że kończyna jest złamana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?