Elektrociepłownia w Gorzowie. Rozbudowa będzie kosztować blisko 800 mln zł! (zdjęcia)

Takiej inwestycji w dziejach Gorzowa jeszcze nie było. Budowa bloku gazowo-parowego (bo o niej mowa) będzie kosztować niemal 800 mln zł. Dzięki niej gorzowska elektrociepłownia stanie się bardziej ekologiczna. W środę, 24 września, wmurowano kamień węgielny pod inwestycję. Budowa ma się zakończyć na początku 2016 r. Zarząd Polskiej Grupy Energetycznej liczy, że terminu uda się dotrzymać. - Inwestycja to część naszej strategii, w ramach której do 2020 r. chcemy wydać 50 mld zł. 17 mld to nowe projekty, drugie tyle pójdzie na modernizację infrastruktury. Inwestycja w Gorzowie jest ważna z wielu powodów. Po pierwsze znacznie podniesie wydajność i moc gorzowskiej elektrociepłowni. Po drugie do produkowania energii będziemy wykorzystywać nie tylko węgiel, ale w coraz większym stopniu dużo bardziej ekologiczne rozwiązania - mówi Marek Woszczyk, prezes PGE. Zobacz też: Inwestycje w Gorzowie Gaz do produkcji energii już teraz pochodzi ze złóż w rejonie Dębna. Fachowcy podkreślają, że inwestycja sprawi, iż gorzowska elektrociepłownia stanie się niemal niezależna od gazu z zewnątrz. - W obecnej sytuacji geopolitycznej to bardzo ważne - podkreśla M. Woszczyk. Z inwestycji cieszy się prezydent Gorzowa. - Opłaciło się połączenie PEC-u z elektrociepłownią. Dzięki rozpoczętej właśnie inwestycji tysiące mieszkańców w około 300 budynkach będzie korzystało z dużo bardziej ekologicznej energii. Przed nami jeszcze masa pracy, ale dzięki nowej turbinie gazowo-parowej w mieście znacznie zmniejszy się emisja dwutlenku węgla - tłumaczy Tadeusz Jędrzejczak. Jak bardzo nowoczesna będzie nowa turbina? Jej moc wyniesie 28 megawatów. Będzie wykorzystywała paliwo - czyli w tym przypadku gaz - w 84 proc., co jest doskonałym wynikiem. Zdaniem szefostwa firmy Siemens (to oni, wspólnie z gorzowskim Interbud-West prowadzą inwestycję), po zakończeniu budowy gorzowski system będzie najnowocześniejszym w Polce. Na uroczystości wmurowania kamienia węgielnego podkreślano, że dzięki rozbudowie gorzowskiej elektrociepłowni, lubuskie stanie się niezależne energetycznie.