- To bardzo ciekawa oferta. Rzadko się zdarza takie połączenie różnych elementów muzycznych. Jest na tyle niezwykły. że ma rekomendację Berklee College of Music, jednej z najlepszych uczelni muzycznych świata - mówi Bogusław Dziekański, szef Jazz Clubu Pod Filarami o polsko-izraelskim koncercie.
Polski puzonista Grzegorz Rogala spotkał izraelską saksofonistkę Sagit Ziberman w USA. I to spotkanie zaowocowało intrygującym projektem muzycznym. Improwizują bowiem w oparciu o kulturę chasydów z ich bardzo charakterystyczną muzyką. Na warsztat wzięli też polski folklor, sięgnęli po odrobinę rytmów latynoskich i z tej mieszanki powstała bardzo ciekawa całość.
Projekt zatytułowany "PGR" miał swoją premierę w Bostonie . Już zyskał bardzo dobre recenzje. Niektórzy krytycy piszą, że młodym muzykom udało się w bardzo ciekawy sposób nawiązać do brzmień Johna Zorna z jego kultową płytą "Masada".
Oprócz liderów na scenie w gorzowskich Filarach pokażą się też basista Łukasz Borowiecki i perkusista Cezary Konrad. Co ciekawe - skład nie jest stały i muzycy poza liderami się zmieniają.
G. Rogala, choć bardzo młody, ma już na swoim koncie sporo różnych osiągnięć. Zdążył skończyć studia u Grzegorza Nagórskiego. Jest współtwórcą słynnego już polskiego zespołu jazzowego Kattorna, który zdobył Szczebel do Kariery na gorzowskim festiwalu jesień Jazzowa. Ma kilka liczących się nagród na koncie.
Koncert w Jazz Clubie Pod Filarami przy ul. Jagiełły dziś o 19.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
