MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś 31. rocznica wprowadzenia stanu wojennego

oprac. (decha)
Demonstrację w rocznicę porozumień sierpniowych, która przed gorzowską katedrą odbyła się 31 sierpnia 1982 r., rozpędziła bezpieka, milicja i ZOMO, używając m.in. armatek wodnych. Walki na ulicach skończyły się około 22.30. Prawie 300 osób zostało zatrzymanych, wielu zostało później skazanych w przyspieszonym trybie stano wojennego nawet na osiem lat więzienia.
Demonstrację w rocznicę porozumień sierpniowych, która przed gorzowską katedrą odbyła się 31 sierpnia 1982 r., rozpędziła bezpieka, milicja i ZOMO, używając m.in. armatek wodnych. Walki na ulicach skończyły się około 22.30. Prawie 300 osób zostało zatrzymanych, wielu zostało później skazanych w przyspieszonym trybie stano wojennego nawet na osiem lat więzienia. Archiwum Zbigniew Bodnara
Ranek 13 grudnia 1981 roku... Ci, którzy byli wówczas dziećmi, pamiętają rozczarowanie. Nie było Teleranka. Dla starszych to obraz generała w ciemnych okularach. I pryskające złudzenia o coraz bardziej demokratycznej Polsce.

Stan wojenny wprowadzono o północy, gen. Wojciech Jaruzelski poinformował o tym sześć godzin później. "Obywatelki i obywatele. Wielki jest ciężar odpowiedzialności, jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność (...) Rada Państwa, w zgodzie z postanowieniami Konstytucji, wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju...". Wcześniej ruszyła akcja "Jodła" - zatrzymywano i internowano działaczy opozycji. Tylko w pierwszych dniach spotkało to 5 tys. osób. Na ulice wyjechały czołgi.

Oficjalnym powodem wprowadzenia stanu wojennego była pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju. W rzeczywistości decydujący był strach. Obawy komunistycznych działaczy przed utratą władzy. A realne zagrożenie stanowił niezależny ruch związkowy, zwłaszcza NSZZ "Solidarność".

Władza traciła poparcie, według badań OBOP w czerwcu 1981 r. zaufanie do rządu deklarowało 24 proc. respondentów, a działania PZPR popierało ledwie 6 proc. pytanych. Tymczasem "Solidarność" dobrze oceniało 62 proc. rodaków.

Już w nocy z 12 na 13 grudnia ogrodzono pomnik robotników w Zielonej Górze. A i tak pojawiły się u jego stóp znicze. 14 grudnia ogłoszono strajki w Stilonie, Stolbudzie, Elektrociepłowni, Silwanie, Metalplaście w Witnicy, w Zakładach Mechanicznych w Sulęcinie. 16 grudnia 1981 r. - kilkusetosobowy oddział MO, ROMO i ZOMO przy wsparciu wojska spacyfikował siłą strajk w Zakładach Mechanicznych Gorzów. W procesach, które odbyły się w pierwszych dniach stanu wojennego, skazano 15 uczestników strajków. Internowano 95 działaczy gorzowskiej Solidarności.

W kilku następnych latach zatrzymano, skazano przez kolegia, aresztowano kilkuset członków opozycji demokratycznej z ówczesnego województwa gorzowskiego. 31 sierpnia 1982 r., w rocznicę podpisania porozumień gdańskich, w śródmieściu Gorzowa doszło do starć zwolenników Solidarności z milicją...

Stan wojenny zniesiono 22 lipca 1983 roku. 586 dni stanu wojennego to nie tylko stracone złudzenia co do tego, że komuniści skłonni są wprowadzić demokratyczne zmiany lub chociażby podzielić się władzą. 60 osób straciło życie, około 10 tys. było internowanych. Mimo kolejnych pacyfikacji opór trwał. Najgłośniejszą było stłumienie protestu w kopalni "Wujek", w której życie straciło dziewięciu górników. Dziś historycy nazywają stan wojenny zamachem stanu, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dekrety Rady Państwa PRL wprowadzające stan wojenny w 1981 r. były niekonstytucyjne.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska