MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzięki biznesowi Gorzów oszczędza miliony!

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
Kaufland remontuje właśnie przedszkole koło sklepu, który buduje. Dyr. Wioletta Bonifaciuk nie kryła wczoraj radości: - Taki remont to dla nas wieka rzecz. (fot. Bogusław Sacharczuk)
Kaufland remontuje właśnie przedszkole koło sklepu, który buduje. Dyr. Wioletta Bonifaciuk nie kryła wczoraj radości: - Taki remont to dla nas wieka rzecz. (fot. Bogusław Sacharczuk)
Gdyby nie inwestycja sieci, miasto samo musiałoby wyłożyć setki tysięcy złotych na remont ul. Matejki i przedszkola nr 1. A tak oszczędzamy, bo robi to za nas Kaufland.

- Bardzo nam pomogą. Już przedszkole zostało ocieplone, teraz jest malowana elewacja. Pięknieje taras. Zafundują nam również nowe ogrodzenie od ul. Kosynierów Gdyńskich i Matejki. Bardzo się cieszę z tej pomocy - mówiła nam wczoraj dyr. Wioletta Bonifaciuk. A przecież odnowione zostanie też kilkaset metrów ulicy. - To nie za nasze, miejskie? Kaufland stawia? Rewelacja - mówił wczoraj zaskoczony kierowca Grzegorz Maciejuk.

Ale nie jest to pierwszy taki przypadek, kiedy magistrat pieniędzmi inwestora załatwia miejskie problemy.

Najhojniej groszem sypnęłoCaelum Development, gdy budowało Askanę. Wyliczeń nie przedstawiało, ale za przebudowanie czterech skrzyżowań, budowę zatoczek autobusowych i systemu sygnalizacji świetlnej musiało zapłacić miliony. Dziś korzystają z nich tysiące kierowców, nie tylko klienci galerii. Wcześniej dorzucała się do remontów także Castorama, Panorama, a niedawno Lidl (ten przy ul. Warszawskiej).

Po co? - Nie tylko z dobrego serca - mówi rzeczniczka magistratu Jolanta Cieśla. Tłumaczy, że po pierwsze: koncerny mają przygotowane pieniądze na inwestycje wokół ,,swojego’’ zadania. A po drugie najczęściej zmieniają dojazdy i otoczenie planowanego obiektu. Miasto korzysta, ale niejako przy okazji.

Ekspert ds. infrastruktury Mirosław Barszcz z Business Centre Clubu potwierdza, że to nie kwestia dobrego serca, tylko prostego rachunku. Firmie po prostu opłaca się urządzić porządne dojazdy, odświeżyć okolice i zadbać o otoczenie. A przy gigantycznych inwestycjach pieniądze wydane na ,,boki’ to niewielka kwota. - W innych krajach idzie to dużo dalej. Koncerny są zobowiązywane do budowania całych ulic, przedszkoli czy bloków mieszkalnych - mówi M. Barszcz. Zasada jest prosta: im większe szanse na to, że firma zarobi duże pieniądze, tym chętniej sypie groszem.

Na czym jeszcze miasto zaoszczędzi w najbliższym czasie? Sprawdziliśmy. Przy okazji budowy galerii Nova Park na zawarciu inwestor ma wyremontować fragment ul. Przemysłowej. Znowu konsorcjum stawiające centrum handlowe na Górczynie zobowiązało się do wybudowania brakujących kilkuset metrów ul. Okulickiego (połączy ul. Kombatantów z Szarych Szeregów).

Jednak przynajmniej raz miastu przeszła koło nosa okazja na milionowe oszczędności. Przy ul. Górczyńskiej Carrefour chciał postawić halę z pasażem handlowym. Kupił nawet działki w tej okolicy. I wreszcie zaoferował, że dołoży się do remontu ul. Wyszyńskiego (nikt nie podawał szczegółów, ale ponoć miało to być więcej niż pięć mln zł). Jednak ostatecznie radni nie zgodzili się na zmianę planów przestrzennych, co było podstawowym warunkiem. Pieniędzy nie dostaliśmy. Na szczęście wyłożyła je na tę inwestycję Unia Europejska.

 

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska