2,5-letnia Dominika umarła, bo na czas nie otrzymała właściwej pomocy medycznej. Dramatyczne zdarzenie wstrząsnęło Polską, a Jurek Owsiak wściekł się na system. Dlaczego? Przecież nie jest to odosobniony przypadek.
Pamiętacie dramat 1,5-rocznej Ani z Brzeźnicy? Kiedy mała dostała wysokiej gorączki rodzice wezwali pogotowie z Żagania. Przyjechało po dwóch godzinach. Bo było w terenie. Lekarz dał czopek na zbicie temperatury i kazał rano zgłosić się do lekarza rodzinnego. Rano rodzice wezwali znów pogotowie. Przyjechało tym razem po kwadransie, ale dziewczynka już nie żyła.
Zawiódł system czy człowiek?
Więcej przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?