MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci z woj. dolnośląskiego będą się uczyć w... Bytomiu Odrz.

Edward Gurban 68 387 52 87 [email protected]
Burmistrz Bytomia Odrz., Jacek Sauter, bez wahania zgodził się na przyjęcie nowych uczniów.
Burmistrz Bytomia Odrz., Jacek Sauter, bez wahania zgodził się na przyjęcie nowych uczniów. Edward Gurban
Dzieci ze zlikwidowanej wiejskiej szkoły w Kromolinie (woj. dolnośląskie) będą uczyć się w... Bytomiu Odrz. Ich rodzice, mają bowiem ogromy żal do swojego samorządu. Burmistrz Sauter bez wahania zgodził się na przyjęcie nowych uczniów.

Jak się dowiedzieliśmy, próby zlikwidowania którejś ze szkół w gminie Żukowice, podejmowane były od dłuższego czasu. Rozważano placówkę w Kromolinie lub Brzegu Głogowskim. Ostatecznie, zdecydowano się na likwidację tej pierwszej. Wójt zaproponował zatem przeniesienie dzieci do innych szkół w gminie, (m.in. w wyżej wymienionym Brzegu Głog.). Rodzice jednak, którzy mieli duży udział w budowie szkoły od podstaw, mając ogromny żal do swojego samorządu, zwrócili się o pomoc do... sąsiedniego Bytomia Odrzańskiego, miasta w innym powiecie w innym województwie.
Burmistrz Jacek Sauter zgodził się bez wahania.

- Gdy zaczynałem swoje urzędowanie, do naszej szkoły chodziło 850 uczniów. Teraz jest ich tylko 520. Miejsca więc są. W tym roku, było o 24 uczniów mniej niż rok temu i państwo obcięło nam subwencję o 260 tys. zł - opowiada Sauter. - Powinienem więc robić wszystko, żeby uczniów było jak najwięcej. Jeżeli rodzic, obojętnie z jakiej gminy, chce, żeby dziecko uczyło się w naszej szkole, to nie mogę mu odmówić - dodaje.

Jak się dowiedzieliśmy, mieszkańcy Kromolina pod koniec czerwca poprosili burmistrza na swoje zebranie wiejskie. Przedstawił na nim, wraz z dyrektor bytomskiej szkoły, Stefanią Mirecką, całą sytuację. Rodzice pytali m.in., czy wójt Żukowic może odmówić im dofinansowania obiadów oraz przyznania stypendiów szkolnych.

- Konsultowałem tę sprawę z odpowiednimi służbami i okazało się, że wójt nie może odmówić ani stypendium, ani dożywiania, jeżeli wynika to ze złej sytuacji materialnej rodziny, a nie miejsca odbywania nauki - tłumaczy Sauter.

Rodzice zostali też zaproszeni na rewizytę, która odbyła się na początku tego miesiąca. Na większości z nich, obiekty szkolne wywarły bardzo dobre wrażenie, a efektem tego jest fakt, że już złożono 30 podań z tamtego terenu.

Jak się dowiedzieliśmy, gmina Bytom Odrzański zapewni dzieciom dowozy szkolne z wytyczoną nową trasą (tylko osiem kilometrów) i z dogodną godziną czekania na przystanku (żeby nie musiały bardzo wcześnie wstawać).

- Spotkałem się z wójtem Żukowic, poinformowałem go o tej sytuacji i o moim stanowisku. Potwierdziłem, że moja gmina nie odmówi chętnym przyjęcia do naszej szkoły - dodaje burmistrz.
My także skontaktowaliśmy się z wójtem.

- W ostatnim czasie w związku z ogromnym zadłużeniem gminy, musieliśmy ciąć wydatki - tłumaczy Krzysztof Wołoszyn. Ponieważ niektóre szkoły w gminie mają po 5-6 uczniów w klasie, postanowiliśmy zlikwidować jedną z nich. Wybór padł na Kromolin. W czasie sesji rady, głosami 9 do 6, zapadła decyzja, o likwidacji placówki w tej wsi. Była także inicjatywa, żeby założyć szkołę społeczną, ale dopiero od 1 stycznia otrzymywalibyśmy na nią subwencję, więc pomysł na razie upadł - opowiada.
Jak komentuje decyzję rodziców, którzy wybrali odleglejszy oraz znajdujący się już w innym województwie Bytom Odrz.?

- Szkoda, że dzieci z Kromolina nie idą do Brzegu Głogowskiego, gdzie też brakuje uczniów, ale będzie zgodnie z wolą rodziców. Ja tę decyzję uszanuję. - mówi K. Wołoszyn.
Zapytany o sprawę dożywiania i stypendium odpowiedział, że wszystko będzie załatwiane zgodnie z prawem.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska