Dyskusja nad zmianą miejscowego planu zagospodarowania przy Medyku

Na konferencji prasowej przekonywano, że przystąpienie do nowego planu może nawet zablokować inwestycje, na które szpital otrzymał pieniądze w ramach Polskiego Ładu. A chodzi o ponad 30 mln złotych.

Wczoraj na ten temat dyskutowano w programie RZG Interwencje w Radiu Zielona Góra. Marcin Pabierowski, radny Koalicji Obywatelskiej przekonywał, że przystąpienie do planu zakłóci proces inwestycyjny, który szpital nakreślił już kilka lat temu i powoli realizuje.

Szpital chce zrewitalizować cały teren z parkingami i pozostałymi elementami. I wszystko byłoby w porządku gdyby nie destrukcyjne działania prezydenta oraz jego koalicjanta z Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o to, że na podstawie obecnego planu z 2013 roku, można budować na tym terenie obiekty do czterech kondygnacji. Plan jest jasny i dopuszcza budowę nawet nowego szpitala. Niestety, teraz prezydent wymyślił sobie, że przedstawi nowy plan, który uniemożliwi przeprowadzenie tej inwestycji. Dlatego będziemy apelować o powstrzymanie się od przyjmowania nowego planu.

Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry zapowiedział, że do zmiany planu musi dojść, żeby Platforma Obywatelska nie mogła zmienić przeznaczenia budynku Medyka na inne cele niż oświatowe.

Mieszkańcy i nauczyciele Medyka poprosili prezydenta o dokonanie zmian w planie zagospodarowania. W planie jest zachowane miejsce na budowę jednopoziomowego parkingu i nie będzie zmian na tym terenie. Wcześniej miasto dogadało się z urzędem marszałkowskim na budowę wielopoziomowego parkingu. Gdy jednak okazało się, że mieszkańcy wybrali elewację, która przytłumiłaby betonowe Centrum Zdrowia Matki i Dziecka Platforma nagle zmieniła plan i nie zgodziła się na budowę takiego parkingu. W obecnym planie miejscowym jest możliwość budowy parkingu i taki zapis w planie pozostanie. Oczywiście chcemy dokonać zmiany planu, aby uniemożliwić w przyszłości zlikwidowanie szkoły i przeniesienie jej do Sulechowa.

Piotr Barczak, przewodniczący Rady Miasta z Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że cała sprawa dotyczy właśnie budynku Medyka.

Ten plan jest po to, aby Medyk rzeczywiście pozostał w Zielonej Górze - powiedział Barczak. - To nie Prawo i Sprawiedliwość, ani prezydent chcieli likwidacji Medyka, ale Platforma Obywatelska. Tłumaczenie się rozbudową i modernizacją szpitala nie dotyczy w ogóle Medyka i terenu przyległego. Niestety, ale ja nie zauważam ostatnio u radnych Platformy niczego dobrego, niczego co chcieliby budować z innymi radnymi. Zamiast tego widzę kolejna wojenkę i kolejną walkę, którą wzniecają radni Platformy.

Przystąpienie do zmiany planu zagospodarowania to dopiero pierwszy etap zmian. Miasto będzie musiało przeprowadzić konsultacje i zebrać poprawki wnoszone przez mieszkańców i różne podmioty. Nowy plan zagospodarowania trafi do rady miasta najprawdopodobniej we wrześniu lub październiku. Wówczas okaże się jak będzie wyglądał nowy plan dla tego terenu.