MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Dwunastką" na skróty

Anna Białęcka
Członkowie Stowarzyszenia Przedsiębiorców Ziemi Głogowskiej zorganizowali konferencję, na której przedstawili samorządowcom swoją koncepcję
Członkowie Stowarzyszenia Przedsiębiorców Ziemi Głogowskiej zorganizowali konferencję, na której przedstawili samorządowcom swoją koncepcję Anna Białęcka
Czy jest szansa na utworzenie korytarza komunikacyjnego? Miałby on połączyć Saksonię, Dolny Śląsk, Wielkopolskę i Ziemię Lubuską

.
Nad tym pomysłem debatowali zaproszeni do Głogowa szefowie samorządów ze Wschowy, Leszna, Bolesławca i Szlichtyngowej. Prezydent Głogowa nie pojawił się w sali konferencyjnej Qubusa. - To pomysł, który nie ma szans na realizację - powiedział nam Jan Zubowski. - Chciałbym, aby najpierw ktoś rozliczył wcześniejsze pomysły dotyczące sfinansowania dokumentacji budowy mostu i obwodnicy Głogowa.

Na konferencji nie pojawili się także zaproszeni posłowie i europarlametarzysta Jacek Protasiewicz.

Głównym punktem spotkania była prezentacja ekspertyzy dotyczącej pomysłu Stowarzyszenia Przedsiębiorców Ziemi Głogowskiej utworzenia korytarza komunikacyjnego. Miałby on powstać w oparciu o drogę krajową nr 12 i połączyć Saksonię, Dolny Śląsk, Wielkopolskę i Ziemię Lubuską. Stworzyć ma także dostęp do dróg S3 i S5 oraz autostrad. W tej ogólnej koncepcji znajduje się szereg rozwiązań komunikacyjnych, które budzą duże zainteresowanie samorządów, zarówno tych regionalnych jak i działających lokalnie. Warunkiem otrzymania dotacji z UE na realizację projektu, jest wpisanie go w Strategię Rozwoju Polski Zachodniej.

Ocenę zasadności budowy korytarza pod kątem gospodarczym przygotował prof. Tomasz Komornicki z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN. - To jest coś co warto zrobić - powiedział T. Komornicki. - Ale to nie jedyne takie miejsce w kraju. Pomysł wpisuje się w układ powiązań społeczno - gospodarczych, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. W tym sensie jest to potrzebna inwestycja. Jeżeli chodzi o szanse na realizację pomysłu, to te są jednak umiarkowane.

Problem polegać może oczywiście na finansowaniu tak ogromnej inwestycji. - Drogi krajowe, jak ta nr 12, są w naszym kraju w gorszym stanie niż drogi wojewódzkie, bo często są poza zasięgiem zainteresowania Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - dodaje naukowiec. - A samorządów nie stać na ich remontowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska