MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drogowcy zamknęli drogę między Droszkowem i Nowym Kisielinem

Czesław Wachnik
Dzisiaj zamknięto drogę z Droszkowa do Nowego Kisielina. Zmotoryzowani mają żal, że zrobiono to bez wcześniejszego uprzedzenia.

- To co się działo dzisiaj rano na drodze z Droszkowa do Nowego Kisielina i dalej Zielonej Góry to jeden wielki skandal - powiedziała nam czytelniczka Anna Kowalska. - Drogowcy rozpoczęli remont, zamknęli drogę, nie powiadamiając o tym nikogo i wprowadzili objazdy. Stąd mieszkańcy Droszkowa i innych miejscowości, chociażby Zaboru muszą nadrabiać nawet 10 kilometrów - dodała czytelniczka.

To nie był jedyny głos. Odebraliśmy też inne telefony od zdenerwowanych czytelników. Najczęściej krytykowali oni to, że drogę zamknięto niespodziewanie, bez wcześniejszego powiadomienia zmotoryzowanych.

Ewa Staruch, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich powiedziała nam, że zamknięcie drogi wynika z konieczności podłączenia budowanej obwodnicy Nowego i Starego Kisielina do drogi nr 282 a więc prowadzącej do Droszkowa i dalej Zaboru.

- Powstanie tu rondo, a więc musieliśmy jezdnię zamknąć. Inaczej ronda nie można byłoby zbudować - podkreśliła Ewa Staruch.

Nasza rozmówczyni nie zgadza się też z zarzutami, że drogę z Droszkowa zamknięto niespodziewanie, bez wcześniejszego uprzedzenia zainteresowanych.

- Informacje o remoncie i wprowadzeniu objazdów wywiesiliśmy na przystankach MZK, powiadomiliśmy też okoliczne gminy. Informacje takie pojawiły się także w lokalnej prasie oraz telewizji. Wiem, że zawsze pierwsze dni są najgorsze. Dlatego przepraszam za zamieszanie, ale drogę musieliśmy zamknąć - dodała Ewa Staruch.

Samochody osobowe będą musiały korzystać z objazdów do końca września, natomiast autobusy MZK jeszcze przez dwa tygodnie, czyli najprawdopodobniej jeszcze w sierpniu wrócą na dotychczasową trasę.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska