MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dotarliśmy do świadka, który widział zaginionego Michała

Redakcja
Nowy plakat ze zdjęciem Michała powieszony w Bogdańcu czyta Mateusz Polak
Nowy plakat ze zdjęciem Michała powieszony w Bogdańcu czyta Mateusz Polak fot. Krzysztof Tomicz
- Był brudny, cały w zaschniętym błocie - powiedziała nam w sobotę Wanda Stankiewicz. Rozpoznała go na zdjęciu w naszej gazecie.

W tekście ,,Ciągle szukają Michała" opisaliśmy poszukiwania 21-letniego zaginionego chłopaka. 200 żołnierzy i policjanci przeczesali las w okolicach Krzeszyc. Nic nie znaleźli. Dzień później w ,,Magazynie'' przypomnieliśmy zdjęcie Michała i Wanda Stankiewicz go rozpoznała.

Michał Majkut zaginął 30 grudnia zeszłego roku. Kwadrans po północy uderzył golfem w barierkę na ul. Teatralnej w Gorzowie. Ktoś podobno widział go na Trasie Nadwarciańskiej. Dlatego szukano go wzdłuż drogi od skrzyżowania na Lubniewice do Krzeszyc. Mógł iść do domu.

Tymczasem Stankiewicz twierdzi, że spotkała go na nowej obwodnicy do Szczecina. Jechała rowerem. - Zapytał mnie o drogę na Kostrzyn - mówi. Opisuje, że był brudny, zaschnięte błoto miał nawet na policzkach. - Był w czarnej koszuli, jak pisała gazeta - dodaje. Stankiewicz widziała go przed południem, a więc od wypadku mogło upłynąć nawet dziesięć godzin! - To znaczy, że się nie utopił. Pytał o drogę na Kostrzyn, a przecież na tej obwodnicy był kilkanaście razy, bo z bratem wozili piach na jej budowę. W jakim był stanie, że nie poznał drogi?! - rozpacza matka Julia Majkut. Wanda Stankiewicz mówi, że bardzo współczuje rodzinie: - Jedzą, nie wiedzą, czy syn jadł. Śpią, nie wiedzą, czy śpi...

Pytanie Michała o drogę na Kostrzyn może wskazywać, że chciał iść do Krzeszyc przez Bogdaniec. Dlatego rodzina znów rozwiesiła plakaty z jego zdjęciem, tym razem na tej trasie. I znów ma nadzieję. - Trzech jasnowidzów powiedziało nam, że Michał nie żyje - mówi matka. - Ale zawsze mieliśmy nadzieję, a po sygnale tej pani jest ona jeszcze większa. Czekamy na niego.

(habe)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska