Internauta leon przypomina na naszym forum na www.gazetalubuska.pl, że ciągle nie może ruszyć remont alei Wolności. Takie głosy przewijają cię co jakiś czas. Niepokoją się także nasi Czytelnicy i mieszkańcy spotkani na ulicach miasta. - Pan chyba, żartuje. Jaki remont? O koparkach ani widu, ani słychu. Ciągle tylko się o tym mówi. Ja już nie wierzę, że coś zrobią z tą ulicą. Pewnie poczekamy jeszcze parę lat - macha ręką pan Zbigniew.
O remoncie piszemy regularnie. Przypominamy: ma tu powstać kanalizacja sanitarna i deszczowa, wodociągi, droga, a także chodniki. Pierwsze trzy rzeczy są w gestii gminy. Następnie wejdzie Zarząd Dróg Wojewódzkich i zrobi prace drogowe. Przebudowa zajmie 1,45 km (od ronda do starego ośrodka zdrowia). Zgodnie z poleceniem wojewódzkiego konserwatora od ronda do końca parku (czyli do budki "Kurcze pieczone") musi pozostać kostka brukowa. Resztę pokryje asfalt. Przewidywany koszt całości to nawet 17 mln zł.
Pierwsze prace powinna zrobić gmina. Remont jednak nie może ruszyć od kilku tygodni. Już ponad dwa miesiące temu było blisko. Ogłoszono przetarg, a później zwycięzcę. Jednak burmistrz T. Feder zdecydował się unieważnić przetarg (przypominamy: burmistrz tłumaczył, że firma już po przetargu zażądała dodatkowych pieniędzy za przepompowanie ścieków w czasie inwestycji). Wkrótce dzisiaj ma być ogłoszony drugi przetarg.
"Dlaczego to wszystko tak długo trwa, a remont ciągle się opóźnia?" - zapytaliśmy burmistrza Federa. - Po pierwsze już trwają prace przy budowie kanalizacji deszczowej pod ulicą PCK, co wiąże się z aleją Wolności, bo pomoże uwolnieniu tej części miasta od zalewania - tłumaczy. Przypominamy: na razie cała woda z opadów musi spływać do kanalizacji sanitarnej. Ta niestety nie wytrzymuje takiej ilości płynów i wybija je na powierzchnię. Kanalizacja deszczowa poprowadzi deszczówkę bezpośrednio do rzeczki Młynówki. Prace mają się zakończyć do końca września 2010 r.
Burmistrz dodaje: - Po drugie specyfikację (w skrócie: opis inwestycji - przyp. red.) przygotowuje nam inna firma, bo poprzednia miała kilka niedociągnięć. Oczywiście nie zapłaciliśmy za nią ani złotówki. Nie było przesłanek, że firma nie spisze się odpowiednio, a poza tym nie mieliśmy wyboru, bo z uwagi na najniższą cenę wygrała przetarg na wykonanie specyfikacji. Z uwagi na problemy z pierwszym przetargiem na remont alei Wolności zleciłem, aby nowa specyfikacja była zrobiona bardzo szczegółowo, żeby później nie było żadnych problemów i niedomówień.
Burmistrz ma nadzieję, że przetarg uda się rozstrzygnąć do końca roku i wreszcie zacząć prace. Dodaje, że gmina podpisała aneks do umowy z Zarządem Dróg Wojewódzkich, który ma wejść z robotami w przyszłym roku.
Poza tym przetarg nie oznacza jeszcze remontu. Najpierw trzeba poczekać na otwarcie kopert z propozycjami wykonawców, dokładnie je przejrzeć, ogłosić zwycięzcę, poczekać na ewentualne protesty (te mogą trwać naprawdę długo, co pokazują, np. opóźnienia remontu gimnazjalnego Segmentu C w Strzelcach), podpisać umowę i dopiero wpuścić firmę na plac budowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?