Devoe Joseph kolejnym wzmocnieniem Enei Zastalu BC Zielona Góra. Skład już skompletowany. Ta drużyna ma walczyć o mistrzostwo Polski

- Devoe Joseph to koszykarz reprezentacji Kanady, który grał w Polsce w mojej drużynie, kiedy prowadziłem Śląsk Wrocław. To zawodnik bardzo doświadczony, który grał na poziomie ligi hiszpańskiej, Ligi Adriatyckiej, EuroCup, Euroligi... - wyliczał Oliver Vidin, trener Enei Zastalu BC Zielona Góra, na środowej (11 sierpnia) konferencji w siedzibie firmy Batcar. - Jeden reset miał w Finlandii i później przyszedł do Polski.

- Myślę, że Devoe dużo nam pomoże. To zawodnik, który potrafi brać na siebie odpowiedzialność w trudnych momentach i ciężkie rzuty, ale też jest grzeczny i bardzo inteligentny, rozumie grę i bardzo nam się przyda do rotacji w całym sezonie - podkreślił trener Vidin.

Liga polska

• mecze: 20
• minuty: 28,9
• punkty: 16,9
• skuteczność rzutów za dwa: 47,5 proc.
• skuteczność rzutów za trzy: 41,1 proc.
• skuteczność rzutów wolnych: 75 proc.
• zbiórki: 3,5
• asysty: 2,7
• przechwyty: 1,2

Liga rumuńska

• mecze: 26
• minuty: 30,6
• punkty: 17,8
• skuteczność rzutów za dwa: 51 proc.
• skuteczność rzutów za trzy: 45,8 proc.
• skuteczność rzutów wolnych: 58,8 proc.
• zbiórki: 2,9
• asysty: 2,7
• przechwyty: 1,2

- Niełatwo jest znaleźć zawodnika, któremu można zaufać, a ja do Devoe mam zaufanie. Znam go bardzo długo - zaznaczył trener Vidin. I opowiedział o turnieju sprzed kilkunastu lat. - Jak byłem trenerem kadry Serbii w 2007 roku, Devoe grał w reprezentacji Kanady na mistrzostwach świata U19, z zawodnikami o dwa lata starszymi. I został drugim strzelcem turnieju! A na tych mistrzostwach grał na przykład Stephen Curry.

Nikt w klubie nie ukrywa, że zakontraktowanie Josepha to także reakcja na przedłużającą się rehabilitację Przemysława Żołnierewicza, który po kontuzji kolana próbuje wrócić do pełnej sprawności. Trener Vidin szacuje, że może to potrwać minimum półtora-dwa miesiące, a może nawet dłużej. Dlaczego? W czasie rehabilitacji Żołnierewicz nabawił się infekcji bakteryjnej, która sprawiła, że na półtora miesiąca musiał przerwać ćwiczenia, a to oznacza, że trzeba zacząć wszystko od nowa... Tymczasem we wrześniu i październiku Enea Zastal BC Zielona Góra rozegra kilkanaście spotkań, więc niezbędny jest koszykarz do rotacji na pozycji numer 2.

Joseph przywitał się na nagraniu wideo. - Cześć wszystkim, tu Devoe Joseph! Nagrywam się dla was prosto z Toronto w Kanadzie. Jestem bardzo podekscytowany faktem, że wracam w tym sezonie do Polski i dołączę do Enei Zastalu BC Zielona Góra - zapewnił. - To klub z wielkimi tradycjami i historią. Drużyna zawsze radziła sobie dobrze, więc nie mogę się doczekać, aby dołączyć do składu i być częścią zielonogórskiej rodziny.

- Wiem też, że społeczność koszykarska w Zielonej Górze ma dużo pasji dla koszykówki. Ja też taki jestem - mam dużo pasji dla koszykówki - podkreślił Joseph. - Nie mogę się doczekać, kiedy podzielę się tym z kibicami i będę częścią tradycji i atmosfery, która jest w Zielonej Górze. Czekam, aż będę mógł wyjść na parkiet, dać z siebie wszystko i przeżyć z wami świetny sezon.

Na środowej konferencji padło też pytanie do Janusza Jasińskiego, właściciela klubu. Czy budżet wytrzyma takie obciążenie?

- Na pewno jest hipertrudno. Myślę, że budżet mamy napięty, ale nad nim panujemy. Trener dostał pewne wytyczne przy budowie składu, w jakich pieniądzach musi się poruszać i mniej więcej się zmieściliśmy. Było bardzo trudno także dlatego, że mamy zawodników bardzo ciekawych - odpowiedział Janusz Jasiński.